1) Podawaj dziecku herbatę z sokiem malinowym bądź z sokiem z aronii, mleko z miodem albo wodę z miodem i cytryną. Wszystkie te napoje wyśmienicie smakują, zawierają wiele witamin i rozgrzewają. Ponadto zaleca się także napar z kwiatu lipy, który działa napotnie i pomoże zwalczyć gorączkę u dziecka. Maluch nie musi wypić od razu całej szklanki. Podawaj mu po kilka łyżeczek naparu w ciągu dnia. Zalecane są również herbatki z kwiatu czarnego bzu oraz z dzikiej róży.

2) Zamiast kupować syrop na kaszel w aptece, zrób własny. Najbardziej popularny zdaje się być syrop z cebuli, która działa antybakteryjnie i wykrztuśnie. Jest także bardzo prosty w przygotowaniu. Wystarczy pokroić dwie duże cebule w plastry bądź kostkę i podzielić na 3 porcje. Następnie na dno słoika trzeba nasypać trochę cukru, naprzemiennie ułożyć warstwy cebula/cukier i zakręcić słoik. Taką miksturę odstaw na noc, a rano odcedź. Możesz dodać jeszcze sok z cytryny i miód, dzięki czemu syrop nie tylko będzie bogatszy w witaminy, ale lepszy w smaku.

Odnośnie smaku – jeśli Twoje dziecko buntuje się przeciwko syropowi z cebuli, to przygotuj syrop z buraka. Jest zdecydowanie chętniej pity przez maluchy, a równie prosty w przygotowaniu. Jak go zrobić? Obierz 75 dkg buraków, a następnie pokrój na drobne kawałki bądź zetrzyj na tarce. Zasyp je cukru (25 dkg), dodaj soku z cytryny (3-4 łyżki) i odstaw na jeden dzień w ciepłe miejsce. Po tym czasie burak puści sok i syrop jest gotowy. Podawaj dziecku dwa razy dziennie po jednej łyżeczce.

3) Problem ze smakiem pojawia się również przy czosnku, który nazywany jest naturalnym antybiotykiem. Ciężko bowiem przekonać dziecko, żeby zjadło kromkę chleba z masłem i czosnkiem bądź schrupało sam ząbek. Spróbuj je jednak namówić, gdyż czosnek działa bakteriobójczo, przeciwwirusowo i przeciwzapalnie. Możesz wyciśnięty ząbek dodać do mleka z miodem, wtedy będzie mniej wyczuwalny. Co ciekawe, czasami wystarczy samo pokrojenie ząbka czosnku w obecności dziecka, a substancje lotne zwiększą wyciek z nosa, a tym samym katar szybciej minie. Na podobnej zasadzie działa maść majerankowa – posmaruj nią skórę pod dziurkami nosowymi.

4) W przypadku bólu gardła, kaszlu czy chrypy przygotuj dziecku płukankę z szałwią, która ma właściwości przeciwzapalne oraz z rumiankiem, który działa przeciwgorączkowo. Napar z szałwii i rumianku możesz dodać także do kąpieli, podobnie jak sól leczniczą oraz napar z tymianku.

5) Rumianek świetnie się sprawdza również w inhalacjach! Chociaż najbardziej zalecaną inhalacją jest inhalacja ze stężonego roztworu soli fizjologicznej. Do jej przygotowania potrzebny jest 1 litr wody oraz łyżka soli kuchennej lub morskiej. Wodę i sól należy przed inhalacją razem zagotować, a następnie wlać do naczynia. Dziecko powinno spędzić około 15 minut, wdychając opary. Po 1-1,5 godziny taką inhalację należy powtórzyć. Działa ona zbawiennie na katar i kaszel.

6) Czy mama wklepywała w Ciebie spirytus, kiedy byłeś chory? Pewnie tak. Natarcie przed snem łopatek, karku, stóp, klatki piersiowej oraz skroni zapewni dziecku spokojniejszą noc. Pamiętaj przy tym, że skóra dziecka jest o wiele delikatniejsza niż skóra dorosłego, dlatego najpierw nałóż spirytus na swoją dłoń i dopiero rozsmaruj na jego skórze. Do nacierania zalecany jest także olejek lawendowy, kamforowy bądź eukaliptusowy.

Jak Wy sobie radzicie z przeziębieniami swoich dzieci? Czy stosujecie jeszcze babcine metody? Które uważacie za najskuteczniejsze?

9 KOMENTARZE

  1. Ja bardzo sobie chwalę ibufen, bo zbija gorączkę bardzo szybko, działa na przyczynę choroby, czyli stan zapalny, a do tego ma fajny smak.

  2. fajne rady, nie o wszystkich wiedziałam i jeszcze nie raz na pewno skorzystam, ale czasem faktycznie domowe sposoby nie pomagają, no na gorączkę ja też podaję ibuprofen a konkretnie syropek milifen, jest skuteczny i bezpieczny dla maluchów od 3 miesiąca życia, a do tego tańszy od reklamowanych syropków

  3. Niestety przy ostatnim przeziębieniu synek miał tak silny kaszel, że domowymi sposobami nie dało się tego złagodzić. Dlatego w końcu zdecydowałam się na podanie mu przeciwzapalnego syropu fosidal, który na szczęście szybko zadziałał i mały po czuł się po nim znacznie lepiej.

  4. Swoim maluchom( 3 i 5) na ból gardła jak i ogólne przeziębienie podaje oparty o naturalne składniki Ulgrip junior. Szybko niweluje ból gardła i infekcja szybko znika. Kuracja trwa kilka dni i dzieci wracają do zdrowia, a trzeba działać, jak pierwsze objawy się pojawią. Znacznie skuteczniejsze niż domowe metody.

  5. u mnie fajnie zadziałał syrop amelki, naprawdę szybko przeszło i nie było powikłań. Musze jeszcze przetestować sok z buraka bo dużo o nim czytałam. On działa na poprawę odporności czy już na infekcję??

  6. Mój syn w chwili obecnej jest leczony syropem Dicotuss baby. Od wczoraj kaszle i mimo że pierwszą dawkę podałam mu wczoraj wieczorem już widać poprawę. Mnie przekonał do siebie naturalnym składem.

  7. Trzeba próbować różnych metod, na każde dziecko działa co innego. U nas syrop z cebuli totalnie się nie sprawdził, to samo ten sosnowy. Trzeba było wprowadzić przeciwzapalny fosidal, żeby choroba się zatrzymała. Za tydzień wyjeżdżamy na wakacje i nie ma czasu na eksperymenty.

  8. Onczao, w naszym domu jest w stałym składzie. Ma szybkie działanie przeciwzapalne i infekcje nie ciągną się w nieskończoność.

  9. Syrop z buraka traktujemy raczej, jako źródło witamin, tak samo jak koktajle warzywne. Wszystko ładnie wzmacnia odporność. Syrop z cebuli u nas się nie sprawdza, moje dziecko za szybko ma problem z oskrzelami dlatego w przypadku kaszlu podaję sprawdzony fosidal. Inhalacje i smarowanie pleców też się sprawdza. staram się również przemycać czosnek w potrawach.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here