Jest wiele sposobów upieczenia takich bułeczek, ale najczęściej przygotowuje się je na bazie ciasta drożdżowego, które rozwałkowuje się, smaruje ciepłym, roztopionym masłem, posypuje cukrem i cynamonem. Do nadzienia można dodać rodzynki bądź posiekane orzechy.
150 g masła
1,5 szklanki mleka
50 g drożdży
150 g cukru
1 łyżeczka soli
1 kg mąki
1 jajko
1 rozbełtane jajko
cukier do posypania
nadzienie:
75 g masła
1 szklankę brązowego cukru
2 łyżka cynamonu
Masło roztopić. Mąkę przesiać do miski, wsypać sól. Mleko zagrzać, by było ciepłe, ale nie gorące. Pokruszyć do niego drożdże, dodać cukier i dobrze wszystko rozetrzeć, a następnie wlać do mąki, dolać ciepłe masło, wbić jajko i zagnieść elastyczne ciasto. Jeśli jest bardzo zwarte, dolać pół szklankę ciepłego mleka. Kiedy ciasto odchodzi od rąk, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do momentu, aż ciasto podwoi swoją objętość. Następnie przełożyć ciasto na stolnice podsypaną mąką, podzielić na trzy części, każdą z nich rozwałkować i posmarować roztopionym masłem, posypać gęsto cukrem wymieszanym z cynamonem, zrolować jak roladę i pokroić w plastry o grubości ok. 4 cm. Plastry przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 30-40 minut, po czym posmarować rozbełtanym jajkiem, posypać cukrem i wstawić do piekarnika rozgrzanego do 215 stopni C. Piec ok. 20-30 minut, aż bułeczki nabiorą jasnozłotego koloru.
Ciepłe bułeczki można polukrować.