Ten słodki przysmak sięga swym rodowodem krajów Południowej Ameryki, gdzie przez wieki uzyskiwano go poprzez powolne gotowanie mleka z odpowiednią ilością cukru. Kolor powstaje dzięki powolnej karmelizacji cukru, wygotowywania się mleka, co doprowadza również do gęstnienia masy. Do Europy trafił za pośrednictwem portugalskich podróżników, od których także przyjęła się także nazwa oznaczająca nic innego jak po prostu słodycze z mleka.

Gotowanie kajmaku wymaga dwóch rzeczy: garnka z grubym dnem, żeby masa się nie przypalała i dużej dawki cierpliwości, gdyż czas gotowania mleka z cukrem wynosi ok. 2-3 godzin. Nie można zostawiać gotującej się masy samej, trzeba bardzo często ją mieszać, by gęstniejący karmel nie przywarł do dna i nie zepsuł kajmaku.

500 ml tłustego mleka

250 ml słodkiej śmietanki 30 %

2 szklanki cukru

4 łyżki masła

W garnku umieścić mleko, śmietankę i cukier, podgrzewać je na małym ogniu, nieustannie mieszając, aż cukier się rozpuści, zagotować, zmniejszyć płomień i gotować do momentu (ok. 2-3 godziny), kiedy masa zgęstnieje i zmieni kolor na jasnobrązowy. Kajmak jest gotowy, jeśli przełożony na talerzyk zastyga. Masło dodać do lekko przestudzonej masy i utrzeć z nią na krem.

Do tak przyrządzonego kajmaku można dodać na początku gotowania laskę wanilii, tabliczkę gorzkiej czekolady, 2 łyżki ciemnego kakao, 1 łyżkę kawy rozpuszczalnej lub uprażone i posiekane orzechy laskowe.

Kajmak przekłada się do słoiczków, zamyka i przetrzymuje w lodówce.

Szybsza wersją kajmaku

Będzie potrzebne:

250 ml śmietanki 36 %
4-5 łyżek cukru

Cukier i śmietankę umieścić w garnuszku z grubym dnem, podgrzewać do momentu rozpuszczenia się cukru, a następnie gotować na małym gazie do zgęstnienia masy i nabrania przez nią karmelowego koloru.

Jeśli nie chcemy próbować przyrządzić kajmak samemu, możemy kupić puszkę mleka skondensowanego słodkiego i pogotować go w garnku przez 2 godziny. W czasie gotowania puszki, musi być ona całkowicie przykryta wodą.

Do czego użyć kajmaku? W najprostszej wersji choćby do ciepłych naleśników, które należy posmarować masą kajmakową i podawać z kleksem bitej śmietany, gałką śmietankowych lodów, czy polane kwaśną śmietaną wymieszaną z cukrem.

masa krówkowa jak zrobićsxc.hu

Będziecie przygotowywać kajmak tradycyjnym sposobem czy zdecydujecie się na wersje szybką?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułGalette – przepis
Następny artykułSałatka z brukselki – przepis

Agnieszka Pietnoczka - od dwóch lat prowadzi blog kulinarny DOMOWE GOTOWANIE, na którym zamieszcza przepisy oraz zdjęcia wykonywanych przez siebie potraw. Nie ukrywa, że jej specjalnością są wypieki. Jak sama pisze, stworzyła swój blog dla "początkujących domowych kucharzy i poszukiwaczy nowych smaków". Jest specjalistą działu Kulinaria serwisu SPEC.PL, który wzbogaca nie tylko w swoje przepisy, ale również w autorskie zdjęcia.

Zobacz stronę naszego specjalisty:

- Domowe gotowanie

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuje od lat. Jak większość z nas zaczynałam pomagając mamie w przygotowaniu obiadu. Pod jej okiem obierałam ziemniaki, doprawiałam surówki, ucierałam ciasta i kremy. W końcu nadszedł czas pełnej samodzielności i niezależności w wyborze niedzielnego menu czy kulinarnych eksperymentów.

Swoich najbliższych raczę w domu zapachem piekącego się pieczywa i ciasta, gotującej się zupy, duszącego się w aromatycznych przyprawach mięsa i świeżo pokrojonych ziół. Z przyjemnością obserwuję wzrost ich apetytów na widok cieszących oko potraw. Z satysfakcją nakładam dokładki i odbieram puste już talerze. 

Co daje mi upieczenie chleba, upichcenie rosołu, usmażenie kurczaka z warzywami po tajsku czy wykonanie muffinek? Niesamowitą przyjemność z obserwacji przemiany poszczególnych składników o różnych smakach, konsystencji i pochodzeniu w brzmiące jednym tonem danie. Poczucie siły i umiejętności własnych rąk: ugniatających, lepiących, czujących drobiny soli, gładkość schłodzonego francuskiego ciasta, wilgoć śmietany i tłustość masła w kruchym spodzie, ulotność tortowej mąki i chropowatość skórki razowca. 

Z pasją przygotowuję nowe potrawy wyszukując ciekawe przepisy, czytając przeróżne fora, kupując kolejne kucharskie książki czy podglądając na YouTube podobnych do mnie amatorów dobrego jedzenia. Kiedy wchodzę do kuchni odbywam kulinarną wycieczkę dookoła świata, o której marzę od lat. Foccacia, won ton, chlebek naan, curry, banana bread, tarta i pizza to tylko niektóre z najsmaczniejszych przystanków owej - realizowanej na razie tylko w domu - podróży. Dzięki zdjęciom i kulinarnemu blogowi mogę utrwalić spędzoną w kuchni chwilę i wracać do opublikowanych przepisów na niemożliwych do zgubienia stronach wirtualnego notatnika. 

Przede mną jeszcze tyle do ugotowania, tyle do upieczenia, dodania i wymieszania. Mam nadzieję, że wszystkiego zdążę spróbować:)

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here