Dokumentem umożliwiającym naukę w szkole specjalnej jest orzeczenie poradni psychologiczno-pedagogicznej zawierające określony stopień niepełnosprawności intelektualnej oraz wskazanie zalecanej formy edukacji specjalnej. Na wniosek rodziców dziecko przyjmowane jest do szkoły specjalnej ze względu na miejsce zamieszkania. Jeśli dana gmina czy powiat nie prowadzą tego typu szkoły, starosta kieruje ucznia do najbliższego powiatu. Tam przyjęcie nie może zostać odmówione.

Naukę w szkole specjalnej pobierają uczniowie z niepełnosprawnością intelektualną co najmniej w stopniu lekkim. Orzeczenie może dotyczyć również niepełnosprawności tzw. sprzężonych, czyli takich, w których niepełnosprawność intelektualna towarzyszy innym, na przykład ruchowej, wzrokowej, słuchowej, czy wreszcie autyzmu. O ile uczniowie upośledzeni w stopniu lekkim dosyć chętnie przyjmowani są w szkołach ogólnodostępnych z oddziałami integracyjnymi, o tyle głębsze stopnie niepełnosprawności to uniemożliwiają.

„Orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego” wydawane jest zazwyczaj na dany rok szkolny lub etap edukacyjny (na przykład etap przedszkolny, I etap – klasy 1-3, II etap – klasy 4-6, etap gimnazjalny). Rzadziej wydaje się orzeczenia na czas nieokreślony. Na każdym etapie edukacyjnym, przy uwzględnieniu wymogów formalnych, nauka może zostać wydłużona o kolejny rok szkolny. W takiej sytuacji dodatkowy rok edukacji ma pozwolić opanować określone umiejętności niezbędne w nauce w klasie wyższej. Uczeń nie podlega wtedy klasyfikacji, to znaczy nie otrzymuje świadectwa na ukończenie roku szkolnego – dostanie je po zakończeniu wydłużenia etapu.

Dla każdego ucznia opracowywany jest zindywidualizowany program edukacyjny uwzględniający realizację treści programowych w oparciu o możliwości psychofizyczne. Obowiązkiem szkoły jest ponadto prowadzenie zajęć rewalidacyjnych. Ideą tych zajęć jest kompensacja słabych stron dziecka, praca nad brakami i nad kształtowaniem nowych umiejętności, a także wzmacnianie mocnych stron ucznia. Często mają one charakter oddziaływań wyrównawczych, a praca „jeden na jeden” (nauczyciel przydzielony uczniowi) wzmacnia ich indywidualny charakter i podejście do dziecka.

Obowiązkiem gminy jest natomiast organizacja przewozu uczniów niepełnosprawnych do najbliższej placówki kształcącej albo zwrot kosztów własnych opiekuna, jeśli dowóz zapewniają rodzice dziecka.

Szkoły specjalne czy szkoły z oddziałami integracyjnymi? Jakiego systemu jesteście zwolennikami?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułZabawy muzyczne dla dzieci – propozycje
Następny artykułPodanie – co powinno zawierać?

Anna Chmielewska – pedagog szkolny, trener szybkiego czytania oraz – przez pewien czas – nauczyciel wspierający w integracyjnym oddziale zerowym. Dodatkowo ukończyła studia z zakresu edukacji elementarnej i terapii pedagogicznej. Współpracowała z jednym z serwisów edukacyjnych, pisząc artykuły dla rodziców oraz tworząc karty pracy dla maluchów i uczniów.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Od zawsze lubiłam pomagać. Czynnie angażowałam się w działania woluntarystyczne, zwłaszcza w  pomoc rodzinom z problemem alkoholowym. Po studiach rozpoczęłam pracę w szkole i tak zostało do dziś. Obecnie pracuję w szkole z oddziałami integracyjnymi, co jest dodatkowym wyzwaniem dla pedagoga. Lubię to, co robię, ale jednocześnie szukam nowych wyzwań. Jako trener szybkiego czytania poszerzam możliwości ludzkiego mózgu, a pisząc artykuły w serwisach, dzielę się tym, co wiem.

Odskocznią od życia zawodowego są dla mnie książki oraz zacisze domowe, zapach namiętnie pieczonych ciast i aromat świeżo zaparzonej kawy. No i rozmowy przy stole – o marzeniach, pragnieniach i nadziejach.

Od kilku miesięcy odnajduję szczęście w macierzyństwie, w odkrywaniu świata przez cudowną małą istotkę. Życie nabiera  innej jakości, już nie trzeba tak się śpieszyć...

Pisanie jest dla mnie pasją, zamykaniem w słowa własnych doświadczeń, wiedzy i myśli. Jest spotkaniem z czytelnikami, ale też z samą sobą...

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here