W momencie, gdy strona zostanie wyrzucona z wyszukiwarki, nie będzie ona widoczna w wynikach wyszukiwania w Google, a co za tym idzie jej istnienie straci sens. Większość użytkowników dowiaduje się o istnieniu strony właśnie dzięki tej wyszukiwarce.

Nieuczciwe pozycjonowanie to na przykład umieszczanie ukrytych tekstów na stronie – poprzez korzystanie z liter w kolorze tła czy umieszczaniem odnośników do spamu. Te techniki teoretycznie mogłyby polepszyć pozycję strony w wynikach, jednak doświadczenie mówi, że nie warto ryzykować i lepiej jest zrezygnować z nieuczciwego pozycjonowania niż otrzymać bana.

Jeżeli istnieje ryzyko, że otrzymaliśmy bana warto zajrzeć na stronę Narzędzia dla Webmasterów (https://www.google.com/webmasters/tools) i spróbować odnaleźć przyczynę.

Jeżeli podejrzewamy, że nasza strona została zbanowana należy się upewnić, czy nie jest to tylko filtr. Filtr nałożony jest wtedy, kiedy zbyt mocno linkuje się określoną frazę (słowo kluczowe). Ponadto, filtr może pojawić się, gdy stworzone zostanie kilka identycznych stron. Jeżeli strona ma nałożony filtr, to nie znika zupełnie z wyników wyszukiwania tylko spada mocno w dół: na przykład pojawi się dopiero na trzydziestej podstronie.

Można ją przeszukać przy użyciu operatora site:nazwa witryny – co w przypadku witryny, która otrzymała bana nie jest możliwe.

A jakie są Wasze doświadczenia w tym względzie? Podzielcie się swoimi opiniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak importować archiwum GG?
Następny artykułJak ściągać z youtube na telefon?

Anna Liszewska - ukończyła Politechnikę Wrocławską na kierunkach: Technologie Internetowe oraz Zarządzanie i Marketing. Jej praca magisterska dotyczyła użyteczności aplikacji internetowych. Doświadczenie zdobywała, pracując w agencjach interaktywnych m.in. jako kierownik sekcji usability, specjalista ds. inżynierii przemysłowej, specjalista ds. projektów społecznościowych.

Nasz specjalista o sobie:

Na co dzień badam i projektuję serwisy internetowe oraz aplikacje webowe. Prowadzę również szkolenia w tym zakresie. Poza tematyką usability interesuję się przede wszystkim mediami społecznościowymi i ich wykorzystaniem w marketingu i reklamie. Wolny czas poświęcam na czytanie książek, turystykę górską oraz jeździectwo.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here