Smak, aromat, a przede wszystkim obecność teobrominy, flawonoidów, kofeiny fenyloetylaminy i magnezu sprawia, że po zjedzeniu kawałka czekolady czujemy się zrelaksowani, odstresowani i pobudzeni. Dlatego też w jesienne i zimowe wieczory, kiedy brakuje nam słońca i kolorów lata, warto spędzić chwilkę na przygotowaniu ciepłego czekoladowego napoju, by poprawić sobie nastrój i dostarczyć energii do działania. Do przyrządzenia szklanki gorącej czekolady

3/4 szkl. mleka,
60 ml słodkiej śmietany (30 – 36%),
30 g gorzkiej lub mlecznej czekolady,
1 łyżeczka cukru.

Mleko i śmietanę wlać do rondelka. Powoli, na małym ogniu, doprowadzić do wrzenia. Zdjąć z ognia i dodać pokruszoną czekoladę oraz cukier. Dobrze rozmieszać i podgrzewać na małym ogniu do rozpuszczenia cukru. Przelać do kubka, podawać.

Smacznym dodatkiem do gorącej czekolady jest szczypta cynamonu lub kawałek cynamonu zagotowany razem z mlekiem i śmietaną, wyjęty przed dodaniem kawałków czekolady.

Do wykonania szklanki gorącej czekolady w wersji dla dorosłych

Będzie potrzebne:
1/2 szklanki mleka,
60 ml słodkiej śmietany 36%,
1 żółtko,
30 g gorzkiej czekolady,
1 łyżeczka cukru pudru,
50 ml wódki.

Po zagotowaniu mleko zdjąć z ognia, dodać pokruszoną czekoladę i dobrze wymieszać, podgrzewając aż do rozpuszczenia czekolady. Zdjąć z ognia i dolać alkohol ciągle mieszając. Mocno zagrzać, ale nie gotować. Ponownie zdjąć z ognia. Żółtko ubić ze śmietanką i cukrem. Dodać do gorącej czekolady znowu mieszając. Przelać do filiżanek.

Znacie inny przepis na gorącą czekoladę? Podzielcie się nim w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułKrówki – przepis
Następny artykułMiodownik – przepis

Agnieszka Pietnoczka - od dwóch lat prowadzi blog kulinarny DOMOWE GOTOWANIE, na którym zamieszcza przepisy oraz zdjęcia wykonywanych przez siebie potraw. Nie ukrywa, że jej specjalnością są wypieki. Jak sama pisze, stworzyła swój blog dla "początkujących domowych kucharzy i poszukiwaczy nowych smaków". Jest specjalistą działu Kulinaria serwisu SPEC.PL, który wzbogaca nie tylko w swoje przepisy, ale również w autorskie zdjęcia.

Zobacz stronę naszego specjalisty:

- Domowe gotowanie

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuje od lat. Jak większość z nas zaczynałam pomagając mamie w przygotowaniu obiadu. Pod jej okiem obierałam ziemniaki, doprawiałam surówki, ucierałam ciasta i kremy. W końcu nadszedł czas pełnej samodzielności i niezależności w wyborze niedzielnego menu czy kulinarnych eksperymentów.

Swoich najbliższych raczę w domu zapachem piekącego się pieczywa i ciasta, gotującej się zupy, duszącego się w aromatycznych przyprawach mięsa i świeżo pokrojonych ziół. Z przyjemnością obserwuję wzrost ich apetytów na widok cieszących oko potraw. Z satysfakcją nakładam dokładki i odbieram puste już talerze. 

Co daje mi upieczenie chleba, upichcenie rosołu, usmażenie kurczaka z warzywami po tajsku czy wykonanie muffinek? Niesamowitą przyjemność z obserwacji przemiany poszczególnych składników o różnych smakach, konsystencji i pochodzeniu w brzmiące jednym tonem danie. Poczucie siły i umiejętności własnych rąk: ugniatających, lepiących, czujących drobiny soli, gładkość schłodzonego francuskiego ciasta, wilgoć śmietany i tłustość masła w kruchym spodzie, ulotność tortowej mąki i chropowatość skórki razowca. 

Z pasją przygotowuję nowe potrawy wyszukując ciekawe przepisy, czytając przeróżne fora, kupując kolejne kucharskie książki czy podglądając na YouTube podobnych do mnie amatorów dobrego jedzenia. Kiedy wchodzę do kuchni odbywam kulinarną wycieczkę dookoła świata, o której marzę od lat. Foccacia, won ton, chlebek naan, curry, banana bread, tarta i pizza to tylko niektóre z najsmaczniejszych przystanków owej - realizowanej na razie tylko w domu - podróży. Dzięki zdjęciom i kulinarnemu blogowi mogę utrwalić spędzoną w kuchni chwilę i wracać do opublikowanych przepisów na niemożliwych do zgubienia stronach wirtualnego notatnika. 

Przede mną jeszcze tyle do ugotowania, tyle do upieczenia, dodania i wymieszania. Mam nadzieję, że wszystkiego zdążę spróbować:)

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here