Manicure powinien pasować do wybranej przez nas kreacji oraz makijażu. Trudno mówić o modzie w tym zakresie, ale na pewno należy uwzględniać trendy panujące w danym sezonie.
1. Osoby lubiące błyszczeć (dosłownie i w przenośni) mogą uwzględnić w stylizacji paznokci takie ozdobne elementy jak:
– dżety
– cyrkonie
– kryształy
– brokat
– perełki
– paciorki
2. Dziewczęta lubiące styl emo mogą zdecydować się na czarne paznokcie, odpowiednio ożywione kolorowym brokatem, umalowane w szachownicę, paski lub w inne, przykuwające uwagę wzory.
3. Można również umalować paznokcie na rożne kolory (naprzemiennie):
– czarna i biała emalia
– różowa i fioletowa
– czerwona i czarna
– żółta i zielona
Zawsze pokryjmy paznokcie lakierem utwardzającym (zwanym top coat). Możemy się zdecydować także na taki (z dodatkiem UV), który będzie świecił w ciemności lub pod wpływem światła z lamp.
Jeśli nie jesteśmy zadowolone z wyglądu naturalnych paznokci możemy przedłużyć je żelem lub akrylem i wtedy o ich studniówkową stylizacje zadba profesjonalnie kosmetyczka.
Dla tradycjonalistek ceniących elegancję zawsze godny polecenia jest french manicrue. Który można ozdobić koronką lub siateczką i jeszcze dodatkowo upiększyć, np. kwiatkiem czy mieniącymi się drobinkami kryształków.
Jak pomalowałyście paznokcie na swoją pierwszą studniówkę? Poświęciłyście im jakąś szczególną uwagę?