Pomoc, ale bez wyręczania. Na pewno warto pomagać siostrze w opiece nad dzieckiem, jednak kiedy widzimy, że zaczyna ona nadużywać naszej dobrej woli i unikać sprawowania opieki, powinnyśmy jasno określić swoje stanowisko. Wsparcie nie może polegać na wyręczaniu kogoś w pełnieniu jego obowiązków. Trzeba więc wyraźnie powiedzieć siostrze, co możemy dla niej zrobić, a co przekracza nasze możliwości lub czym według nas matka powinna sama się zająć. To siostra jest w świetle prawa odpowiedzialna za życie i zdrowie dziecka. Sama powinna więc zajmować się wizytami u lekarza czy wywiadówkami w szkole.

Uświadomienie siostrze problemu. Należy uświadomić siostrze istnienie problemu. Być może tak bardzo przyzwyczaiła się ona do sytuacji, że to, iż siostra zajmuje się jej własnymi dziećmi jest dla niej zupełnie naturalne. Bycia matką nie można odkładać na później. Czasami kobieta ulega mylnemu przeświadczeniu, że ma jeszcze czas na zbudowanie więzi z własnym dzieckiem, że za pół roku albo rok zajmie się nim na dobre i uda jej się nadrobić stracony czas. Niestety tak to nie działa i nie da się odzyskać utraconych chwil. Tymczasem brak matki koduje się w dziecięcej świadomości i powoduje zaburzenia we wzajemnych relacjach. Warto zatem to wszystko przekazać siostrze, żeby zajęła się swoimi dziećmi zanim będzie za późno.

Ultimatum. Jeżeli rozmowy nie skutkują, można siostrze postawić ultimatum. Jeśli nie zacznie interesować się należycie swoim potomstwem, sprawą zajmie się kurator. Dzieci muszą mieć opiekę i nie mogą być wiecznie podrzucane cioci. Stanowi to zagrożenie dla ich emocjonalnego rozwoju i burzy ich poczucie bezpieczeństwa. Czasami sięgnięcie po argumenty ciężkiego kalibru może zadziałać otrzeźwiająco i siostra wreszcie zrozumie, że musi się nauczyć być matką.

Wizyta w poradni rodzinnej. Można również zaproponować siostrze wizytę w poradni rodzinnej. Być może po prostu pogubiła się ona w roli matki i potrzebuje psychicznego wsparcia, żeby uwierzyć, że podoła obowiązkom. Psycholog na pewno zdziała w tej kwestii wiele dobrego. Lęk przed odpowiedzialnością nie jest dobrym doradcą i może spowodować, że będzie się żałowało swojego postępowania, kiedy będzie już za późno. Trzeba więc pomóc siostrze, ale powinna to być pomoc przemyślana, tak aby umożliwiła jej odbudowanie relacji z dziećmi.

Czy w Waszej rodzinie doszło do podobnej sytuacji? Jak poradziłyście sobie z siostrą? Czekamy na Wasze doświadczenia!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułNadciśnienie w ciąży – definicja, skutki, leczenie
Następny artykułJak reagować, kiedy szwagier źle traktuje moją siostrę?

Agnieszka Czarkowska - absolwentka Polonistyki UJ, doktorantka na tym samym wydziale. Publikowała w pracach zbiorowych, książkach i czasopismach literackich. Interesuje się literatura współczesną, filmem oraz problematyką psychologii związków partnerskich.

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

W literaturze, sztuce i życiu fascynuje mnie głównie jedno – fenomen ludzkiego życia we wszystkich jego przejawach, szczególnie manifestujący się w miłości. Już Freud odkrył, że eros jest główną siłą twórczą napędzającą nasze działania. Miłość erotyczna w swoich różnorodnych odcieniach: od nieśmiałego zauroczenia po namiętny seks stanowi nie tylko naturalną dyspozycję człowieka, ale również doskonały materiał diagnostyczny, na podstawie którego można wiele powiedzieć o innych dziedzinach naszego życia: kondycji duchowej, a także zdrowiu fizycznym. Dlatego myślę, że warto to zjawisko zgłębiać wciąż na nowo i odkrywać w nim własne coraz to inne oblicze.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here