Bez niezdrowej ciekawości. Bezdzietne małżeństwa często spotykają się w rodzinie ze zwykłym wścibstwem. Każdy chce wiedzieć, dlaczego nie mają dzieci, czy się o nie starają lub czy przynajmniej planują potomstwo w przyszłości. Cała armia życzliwych cioć i babć ma dla nich mnóstwo wspaniałych rad i jest gotowa w każdej chwili otoczyć takie małżeństwo opieką. Tymczasem decyzja o posiadaniu dzieci jest osobista sprawą każdej pary i wypytywanie o to jest po prostu nie na miejscu. Bezdzietne małżeństwo będzie więc wdzięczne swojej rodzinie, jeżeli ta przy każdej okazji nie będzie omawiać problemu braku potomstwa.

Inni nie znaczy gorsi. Kolejnym nieprzyjemnym sposobem postępowania wobec bezdzietnego małżeństwa jest traktowanie go jako stanu wynaturzonego. Warto sobie uświadomić, że w życiu można się spełniać nie tylko w rodzicielstwie, ale także w wielu innych dziedzinach. Każdy ma prawo do wyboru osobistej drogi, dlatego nie powinniśmy piętnować osób, które nie chcą mieć dzieci. Tym bardziej nie powinniśmy się tak zachowywać wobec par, które nie mogą mieć własnego potomstwa.

Unikanie nadużywania pomocy. Nie należy także wykorzystywać bezdzietności jakiegoś małżeństwa w najbliższej rodzinie. Czasami niektórzy uważają, że skoro para nie ma dzieci, to znaczy, że nie ma też żadnych istotnych problemów i może służyć pomocą i czasem na każde zawołanie. Zdarzają się zatem sytuacje, kiedy siostry, bracia czy kuzynki podrzucają im nieustannie swoje dzieci, zrzucają na nich zakupy na rodzinne zjazdy czy inne obowiązki, których sami nie mogą spełnić. Jest to zachowanie co najmniej nieodpowiednie. Być może małżeństwo świadomie zrezygnowało z potomstwa, żeby mieć więcej czasu na karierę zawodową, pasje czy podróże. Nawet jeżeli nam taki styl życia nie odpowiada, nie możemy odmawiać do niego prawa innym osobom.

Równe prawa i równe obowiązki. Najlepiej zatem traktować bezdzietne małżeństwo w rodzinie zupełnie naturalnie. Nie trzeba przyznawać mu szczególnych praw i przywilejów, ale też nie można go obciążać własnymi obowiązkami. Każda rodzina składa się z osób o zupełnie różnych predyspozycjach i życiowych aspiracjach, dlatego najlepiej nauczyć się to akceptować.

Jak w Waszej rodzinie traktuje się bezdzietne małżeństwa? Czy słusznie? Czekamy na Wasze opinie!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułPatologie ciąży – łożysko przodujące – objawy
Następny artykułNadciśnienie w ciąży – definicja, skutki, leczenie

Agnieszka Czarkowska - absolwentka Polonistyki UJ, doktorantka na tym samym wydziale. Publikowała w pracach zbiorowych, książkach i czasopismach literackich. Interesuje się literatura współczesną, filmem oraz problematyką psychologii związków partnerskich.

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

W literaturze, sztuce i życiu fascynuje mnie głównie jedno – fenomen ludzkiego życia we wszystkich jego przejawach, szczególnie manifestujący się w miłości. Już Freud odkrył, że eros jest główną siłą twórczą napędzającą nasze działania. Miłość erotyczna w swoich różnorodnych odcieniach: od nieśmiałego zauroczenia po namiętny seks stanowi nie tylko naturalną dyspozycję człowieka, ale również doskonały materiał diagnostyczny, na podstawie którego można wiele powiedzieć o innych dziedzinach naszego życia: kondycji duchowej, a także zdrowiu fizycznym. Dlatego myślę, że warto to zjawisko zgłębiać wciąż na nowo i odkrywać w nim własne coraz to inne oblicze.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here