Imprezę dla licealisty najlepiej zaplanować w dogodnym terminie. Za taki uchodzi wieczór, po którym licealista nie będzie musiał zrywać się na poranną lekcję matematyki czy obawiać się niezapowiedzianej kartkówki z geografii. Termin powinien poprzedzać dzień wolny. Dlatego najlepiej wybrać piątkowy wieczór albo zaczekać na okazję święta. Skoro 11 listopada nikt nie musi biec do szkoły, czemu nie poimprezować w poprzedzający ten dzień wieczór?
Impreza może przybrać integracyjny wymiar. Uczestnikami zabawy mogą być uczniowie jednej klasy. Wtedy najlepiej zorganizować imprezę na początku licealnej drogi, kiedy ludzie dotychczas się nieznający muszą poznać się bliżej, wszak przed nimi trzy lub cztery lata wspólnej naukowej i nie tylko naukowej wędrówki. Impreza może odbyć się w klubie lub w szkole, czemu nie. Odpowiednio zaaranżowana sala gimnastyczna także może być dobrym miejscem do zabawy. Wtedy nauczyciele powinni mieć licealistów na oku, ale powinni umieć nieco to oko przymrużyć.
Integracyjna impreza powinna obfitować w gry i zabawy integracyjne. Pomysłodawcy powinni mieć jednak na uwadze, aby ich poziom odpowiadał wiekowi uczestników. Zabawa w „jakim instrumentem, kolorem czy zwierzęciem chciałbyś być” (wszak każda rzecz skrywa jakąś prawdę o człowieku) nie jest na miejscu w przypadku 16 – latków.
Dobrą okazją do licealnego imprezowania jest także półmetek (organizowany w połowie liceum). Impreza może przybrać formę studniówkowego balu ale może być także skrupulatnie zaplanowana pod względem strojów, menu i muzyki imprezą tematyczną.
Jeśli impreza jest organizowana bez większej okazji, koniecznie trzeba pamiętać o skutecznej promocji wydarzenia, można do tego użyć szkolne tablice i radiowęzeł. Jeśli jesteś organizatorem, sporządź listę uczestników. Jeśli impreza jest biletowana, zbierz zaliczki. Zadbaj o bilety czy inne przepustki wstępu (opaski, pieczątki). Zadbaj o bezpieczeństwo imprezujących imprezowiczów. Wynajmij ochronę.
Impreza może przenieść się w plener. Jeśli organizowana jest latem, można spotkać się na góralskiej imprezie przy ognisku, gdzie licealiści mogą wspólnie potańczyć zbójnickiego. Zima z kolei sprzyja białemu szaleństwu i kuligom.
Uwaga!
Studniówka wymaga największej organizacji. Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. Wynajem sali, dobry wybór oprawy muzycznej, odpowiednie menu – to podstawa o czym z pewnością przekonasz się na sto dni przed maturą.
Jak Wy imprezowaliście w liceum? Dajcie znać w komentarzu.