Impreza, podczas której pracownicy żegnają swojego zwolnionego lub rezygnującego z pracy kolegę nie powinna przybierać formy ostrej imprezy, mocno zakrapianej alkoholem (co oczywiście nie jest regułą i zależy od stopnia zażyłości i atmosfery panującej w danej firmie). W większości przypadków wynika to z faktu, że nie wiadomo z kim przyjdzie nam w przyszłości współpracować. Wyśmiany po wódce kumpel może w przyszłości okazać się szefem międzynarodowej firmy, do której będziemy chcieli rekrutować. Odchodzący z pracy powinien przygotować symboliczny poczęstunek dla kolegów z biura – kawa, ciasto, słodycze to wystarczający gest podziękowania za dotychczasową współpracę.

poczęstunekFot. sxc.hu

Nie można zapomnieć, że fajnie urozmaicić ostatni dzień w pracy naszego kolegi czy koleżanki. Można np. wykonać jego/jej podobiznę z kartonu i przywiązać do krzesła. Można figlarnie okleić jego/jej stanowisko pracy gazetę (fajny pomysł w przypadku redakcji prasowej), można wykonać pożegnalny transparent czy odśpiewać pożegnalną piosenkę.

Jeśli nasz dobry kumpel wyjeżdża za granicę można przygotować imprezę w stylu międzynarodowej domówki. Jeśli postanawia studiować np. w Hiszpanii, można przygotować imprezę opartą na luźnym quizie dotyczącym hiszpańskiej kultury i tradycji, zaserwować potrawy z polskiej i hiszpańskiej kuchni, urządzić karaoke wykorzystujące teksty (najlepiej zapisane fonetycznie), które umożliwią śpiewanie wszystkim największych, hiszpańskich hitów.

Doskonałą pamiątką jest również ofiarowanie wyjeżdżającemu albumu ze zdjęciami, który upamiętnia wszystkie szalone chwile spędzone ze swoimi przyjaciółmi. Inną formą jest przygotowanie prezentacji multimedialnej zbierającej takie zdjęcia, która z odpowiednim komentarzem będzie wyświetlona podczas imprezy. Znajomi mogą także nagrać i sprezentować wyjeżdżającemu filmik, na którym mu dziękują za wspólne chwile, wspomnienia, przygody i życzą wszystkiego dobrego w nowym kraju.

Uwaga!

Przyjaciele mogą także pokusić się o przygotowanie skeczu i żartobliwe sparodiowanie kogoś, kto wyjeżdża. Z dużym przymrużeniem oka mogą wytknąć jego przywary, akcentując jednocześnie jego wyjątkowość i fakt, że nigdy o nim nie zapomną.

Jakie są Wasze pomysły na zorganizowanie imprezy pożegnalnej? Opiszcie nam je w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułCo to jest clubbing?
Następny artykułŚmieszne gadżety na wieczór panieński

Joanna Nieć – kulturoznawca i menager kultury. Dziennikarskie kroki stawiała w kilku redakcjach. Zaczynała w miesięczniku studenckim, potem weszła z piórem do krakowskiej prasy. Współpracowała także z lokalną telewizją internetową. Opisywała, relacjonowała, komentowała. Zawsze stawia na rzetelność komunikatu i jednoczesne przekazanie go z polotem. Laszka sądecka od kilku lat związana z Krakowem.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Dotychczasowa edukacyjna i zawodowa ścieżka pokazała mi, że pisanie sprawia mi największą frajdę. Pisałam o krakowskich wydarzeniach codziennych, mam na swoim koncie kilka felietonów i wywiadów. Najbardziej cieszyło mnie pisanie o kulturalnych imprezach w Krakowie.

Podpatrywanie studenckiego życia i uczestniczenie w nim pozwoliło mi wychwycić kilka smaczków z imprezowego życia studenta. Każdą obserwację pointowałam w głowie odpowiednimi wnioskami i rozwiązaniami, czego wyrazem są moje porady na Spec.pl. Okazało się, że imprezowanie ma swoje zagwozdki, na które trzeba znaleźć patent.

W swoich poradach staram się podpowiedzieć, jak w danej sytuacji należy się zachować – żeby zabłysnąć, lub się nie zachowywać – żeby nie zbłaźnić się. Podaję na tacy propozycje imprezowego menu oraz sposoby zorganizowania domówki czy parapetówki. Sprawy z pozoru proste. Z pozoru, bo zazwyczaj okazuje się, że rzeczy proste są najbardziej skomplikowane.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here