1l kompotu
50 g migdałów w płatkach
60 g łuskanych orzechów włoskich i laskowych
50 g rodzynek
250 g suszonych owoców (morele, jabłka, gruszki, śliwki)
500 g piernika (na Śląsku w sprzedaży dostępny jest specjalny piernik na moczkę, ale można wykorzystać dowolny – bez polewy czy marmolady)
sok z połowy cytryny
1 mandarynka
5-6 kostek czekolady deserowej
Piernik pokrusz i zalej wodą (możesz użyć też ciemnego piwa lub napoju karmelowego, tradycyjna moczka często je zawierała). Zostaw ciasto do namoknięcia. Kompot podgrzej i dodaj pokrojone bakalie i suszone owoce. Gotuj całość na wolnym ogniu, aż owoce będą miękkie.
Piernik przetrzyj przez sito i dołóż do kompotu. Gotuj kwadrans, mieszając co jakiś czas. Zdejmij z ognia, zakwaś cytryną, wrzuć posiekaną czekoladę. Ostudź. Przed samym podaniem obierz mandarynkę, podziel na cząstki, a każdą natnij w paru miejscach prostopadle do cieńszego brzegu. Nałóż zupę do miseczek i każdą porcję ozdób grzebykiem z mandarynki.
photoxpress.com
Je się u Was na Wigilię moczkę? 🙂 Znacie inne przepisy na tę słodką zupę? Dajcie znać!
Nie znam dokładnego przepisu na moczkę, ale w dzieciństwie na Boże Narodzenie zawsze
śp. Tata przywoził od Dziadków – mieszkających w Żorach – moczkę, którą uwielbialiśmy! tylko, ze w niej zawsze był mak, zmielony i gotowany! wiem, bo się pytałem! Niestety przepisu nie mam, Dziadkowie już 50-siąt lat, a Tata 33-ta już nie żyją i nie mam od kogo wziąć przepisu. górol z Beskidu Śląskiego – Zeflik