Jednym z najbardziej znanych domowych sposobów walki z jęczmieniem, ale również jednym z najbardziej kontrowersyjnych, jest pocieranie ropnia złotą obrączką. Zanim jednak zdecydujesz się na tę niekoniecznie skuteczną metodę, pamiętaj o zdezynfekowaniu biżuterii i wcześniejszym rozgrzaniu złota, np. przez włożenie do gorącej wody.

Zdecydowanie lepszym pomysłem jest przykładanie na jęczmień ciepłych, wilgotnych kompresów z naparów ziołowych. Do ich przygotowania możesz wykorzystać kwiaty nagietka, liście maliny, rumianek albo ziele świetlika. Zaleca się także okładanie jęczmienia wacikiem lub kawałkiem gazy nasączonym w odwarze z natki pietruszki, którą należy wcześniej – tak jak inne wspomniane zioła – zalać wrzącą wodą i trzymać pod przykryciem około 10 minut, żeby powstała mocna esencja.

Kompresy należy za każdym razem pozostawiać na powiece na kilkanaście minut i powtarzać tę czynność 3-4 razy w ciągu dnia aż do zagojenia jęczmienia. Jeżeli nie mamy żadnego z powyżej wymienionych ziół, można stosować okłady tylko z ciepłej wody. Zalecane jest także picie naparu z mniszka lekarskiego, który ma właściwości bakteriobójcze.

Uwaga: Pamiętaj, żeby pod żadnym pozorem nie wyciskać jęczmienia, gdyż taka próba może skończyć się rozszerzeniem infekcji. Ropień musi sam pęknąć albo zniknąć! W przypadku pojawienia się jęczmienia staraj się także unikać noszenia soczewek kontaktowych oraz zrezygnuj z makijażu oczu.

Jeśli jęczmień nie znika przez kilka dni, należy udać się na konsultację do okulisty. Być może konieczna będzie kuracja antybiotykowa albo interwencja chirurgiczna (nacięcie ropienia). Wizyta u specjalisty jest też obowiązkowa, jeśli mamy do czynienia z nawracającymi kilka razy w roku bądź kilka razy w miesiącu jęczmieniami.

Jak sobie radzicie z jęczmieniem? Myślicie, że kuracja złotą obrączką działa? Jakie napary stosujecie do przemywania ropnia?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here