U dzieci somnambulizm ogranicza się najczęściej do wykonywania prostych czynności i mówienia. Tu zamiast leczenia stosuje się prewencję i zabezpieczanie małego lunatyka przed skutkami jego nocnych wędrówek. Należy zabezpieczyć drzwi i okna przed otwarciem (najlepiej wyciągając klamki), usunąć sprzęty, o które mógłby zawadzić snujący się po nocy malec i uniemożliwić mu wyjście z mieszkania.
Jeśli lunatykować zaczyna osoba dorosła, szczególnie taka, u której do tej pory nie zdarzały się napady somnambulizmu, konieczne jest wykonanie badań, określenie przyczyny nocnych spacerów i wdrożenie odpowiedniego leczenia.
Nie znamy do końca mechanizmów, które lunatyków wyciągają z łóżek podczas snu; nie są także do końca wyjaśnione przyczyny tego zjawiska. Niemniej, dobór sposobu leczenia sennowłóctwa zależy od poznania prawdopodobnej przyczyny ataku.
Występowanie ataków somnambulizmu wiąże się z:
– epilepsją
– depresją
– silnym stresem
– przemęczeniem
– nadużywaniem alkoholu czy kofeiny
– błędami genetycznymi, wskutek których dochodzi do pobudzenia pewnych genów paraliżujących działanie układu nerwowego
– rodzinnymi predyspozycjami
– występowaniem zaburzeń oddechu w czasie snu – zazwyczaj wywołują je nieprawidłowości w budowie górnych dróg oddechowych (przerost migdałków, skrzywienie przegrody nosa)
– wpływem Księżyca – szczególnie, jeśli naturalny satelita Ziemi znajduje się w fazie pełni.
sxc.hu
Na lunatykowanie wywołane depresją, stresem, przemęczeniem stosuje się leki antydepresyjne, techniki relaksacyjne (hipnozy i autohipnozy), spłycanie snu za pomocą psychoterapii.
Jeśli badanie diagnostyczne potwierdzi podłoże epilepsyjne, lekarz może wdrożyć odpowiednie leczenie.
Sennowłóctwo wywołane przez alkohol lub inne używki to znak, że środki te należy odstawić.
Kiedy u lunatyka stwierdzi się nieprawidłowości w budowie górnych dróg oddechowych, poprawę przynieść może usunięcie organicznej przyczyny ataków, czyli wyprostowanie przegrody nosowej lub zabieg przeprowadzony na migdałkach.
Medycyna konwencjonalna nie zajmuje się wpływem Księżyca na nieświadome nocne spacery. Stwierdzono jednak poprawę, jeśli lunatycy kładli się spać głowami skierowanymi na południe, a przez okna nie przedostawało się światło Księżyca.
Uwaga!
W okresie dojrzewania lunatykowanie ulega zanikowi.
Czy zetknęliście się kiedyś z lunatykiem? Próbował terapii?