Styl życia kluczem do sukcesu

Niewątpliwie na profilaktykę choroby wieńcowej składa się prawidłowa dieta. Oto kilka najważniejszych zasad żywieniowych. Posiłki powinniśmy spożywać regularnie, w liczbie 4-5 na dobę. Podstawowym źródłem energii powinny być dla nas złożone węglowodany zawarte w produktach zbożowych, płatkach kukurydzianych, musli, kaszach, makaronach. Zaleca się, aby w ciągu dnia wypijać dwie szklanki mleka, bądź produktów mlecznych – jogurtów, kefirów. Mięso w menu codziennym powinno się znaleźć raz na dobę. Najzdrowsze jest chude mięso, drób i ryby. Jeśli chodzi o te ostatnie winniśmy jeść także ryby tłuste, gdyż w nich zawarte są kwasy omega. Bez ograniczeń, o każdej porze dnia możemy jeść warzywa, są one niskokaloryczne, zawierają witaminy i mikroelementy, a także antyoksydanty.

Powinniśmy jeść dużo owoców, ale pamiętajmy, że należy z umiarem jeść zwłaszcza te bardzo słodkie. Ograniczajmy tłuszcze zwierzęce, a także produkty, które zawierają dużo cholesterolu np. jaja. Istnieją jeszcze dwie substancje, nazywane żartobliwie „białe śmierci”, czyli sól i cukier. Może niektórych zdziwi ten fakt, ale normalna dieta zawiera wystarczającą w zupełności naszemu organizmowi ilość soli. Dosalanie potraw jest niezdrowe, bo sól zatrzymuje wodę w ciele człowieka i podnosi ciśnienie krwi. Jeśli chodzi o słodycze, są pyszne, ale powinny się pojawiać w naszej diecie sporadycznie. Ilość kalorii spożywanych na dobę należy dostosować do płci, wieku, rodzaju wykonywanej pracy i aktywności fizycznej. Jeśli chodzi o alkohol, to najlepsza zasada brzmi – wszystko jest dla ludzi, ale należy zachować umiar. Najzdrowsze ze względu na zawarte w nim antyoksydanty jest wytrawne czerwone wino. Wiadomo, że lampka wina wypijana od czasu do czasu jest wskazana. Natomiast spożywanie alkoholu wysokoprocentowego, w dużych ilościach, codziennie bądź bardzo często jest istotnym czynnikiem ryzyka choroby wieńcowej.

Kolejna złota zasada brzmi „stop smoking, keep walking”. I rzeczywiście palenie papierosów istotnie przyczynia się do rozwoju choroby wieńcowej, ale także jest najważniejszym czynnikiem ryzyka raka płuc. Regularna, systematyczna i umiarkowanie nasilona aktywność fizyczna jest źródłem samych korzyści dla każdego człowieka. Szczególnie poleca się sporty, w których uprawianie angażują się mięśnie całego ciała, a one same nie są związane z ryzykiem powikłań po ćwiczeniach. Do takich sportów należy pływanie, szybki marsz, spacerowanie, jazda na rolkach, jazda na rowerze. Ważna jest walka z nadwagą, ważne jest, aby BMI mieściło się w normie. Oczywiście wszechobecny stres, który jest symbolem życia codziennego większości z nas, nie wpływa korzystnie na nasze serca, warto zatem znaleźć własną skuteczną metodą na walkę z nim.

W taki sposób dzięki zbilansowanej diecie, nie paleniu papierosów, utrzymywaniu prawidłowej masy ciała i aktywności fizycznej każdego dnia mamy realny wpływ na czynniki ryzyka choroby wieńcowej. Styl życia pozwala na obniżenie poziomu cholesterolu LDL we krwi, a podwyższenie „dobrego” cholesterolu HDL, zmniejszamy stężenie triglicerydów we krwi i poprawiamy metabolizm glukozy.

Nie wszystko możemy zmienić

Pamiętajmy, że wyróżnia się grupę czynników choroby wieńcowej, które są od nas niezależne. Wśród nich znajduje się wiek – u pań powyżej 55 roku życia, u panów po 45 roku życia, płeć – mężczyźni są bardziej podatni na choroby sercowo-naczyniowe, obecność w rodzinie przypadków choroby niedokrwiennej serca. Ryzyko zwiększone jest także u osób leczonych z powodu nadciśnienia tętniczego, miażdżycy i cukrzycy, dlatego właśnie one powinny prowadzić zdrowy tryb życia i stosować się do zaleceń lekarza prowadzącego.

Palicie? Dbacie o swoją dietę? Jak zapobiegacie chorobie wieńcowej? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułArytmia serca – objawy, przyczyny
Następny artykułChoroba wieńcowa serca – przyczyny, objawy

Karolina Kalicka – lekarz medycyny. Ukończyła Wydział Lekarski z Oddziałem Anglojęzycznym na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Chciałaby specjalizować się w internistyce. Miłośniczka teatru szekspirowskiego i pływania.



Nasz specjalista pisze o sobie:

Mam wiele wspólnego z żywiołem, jakim jest woda. Potrafię powoli, starannie, sumiennie i wytrwale pracować, niczym kropla deszczu, która drąży skałę. Dzięki konsekwencji i systematyczności ukończyłam w tym roku studia na wydziale lekarskim.

W relacjach towarzyskich daję się poznać jako gejzer radości, uśmiechu, energii. Uwielbiam  szaleństwa na parkiecie oraz basen, gdzie czuję się jak ryba w wodzie. Bardzo podoba mi się hiszpański język i temperament, a wakacje najchętniej spędzałabym otulona falami ciepłego morza. Choć czasami moje życie przypomina rwący górski potok, w zaciszu domowym jestem spokojna niczym tafla jeziora.

Najbardziej cenię sobie miłość, rodzinę i – oczywiście – zdrowie. Marzę o ambitnych wyzwaniach i dalekich podróżach po oceanach świata… najlepiej z czekoladą w dłoni, bo mam do niej absolutną słabość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here