Paradontoza najczęściej powstaje na skutek nieumiejętnej higieny jamy ustnej. Chorobę wywołują zaniedbania i niesystematyczne czyszczenie zębów lub – paradoksalnie – przesadna gorliwość w szczotkowaniu zębów. W pierwszym przypadku odkładający się kamień nazębny wciska się pod dziąsła, odsuwa je i powoduje powstanie kieszonek dziąsłowych. Niewłaściwe lub zbyt mocne szczotkowanie prowadzi do uszkodzeń miękkich tkanek, obniżenia linii dziąseł i odsłonięcia szyjek zębowych. Bakterie gromadzące się w zagłębieniach przy dziąsłach niszczą kości szczęk. Niepodparte zęby chwieją się i wypadają.

Leczeniem paradontozy zajmuje się stomatolog lub periodontolog. Pacjent z zaawansowaną chorobą korzysta też z pomocy ortodonty, chirurga szczękowego i protetyka lub implantologa. Metody terapii dobierane są zależnie od stopnia zaawansowania choroby. Im szybciej leczenie zostanie podjęte, tym lepiej dla zdrowia ogólnego osoby chorej i tym korzystniej dla jej kieszeni – leczenie jest bardzo kosztowne.

paradontoza leczenie zębówphotoxpress.com

W leczeniu paradontozy stosuje się podejście zintegrowane, wykonywane etapami:
– Higienizacja, czyli oczyszczenie zębów z kamienia nazębnego i złogów – usuwanie złogów jest bezbolesne, trwa ok. pół godziny. Wykonuje się je najczęściej ręcznie lub z użyciem ultradźwięków. W czasie tzw. wizyty higienizacyjnej stomatolog uczy także techniki prawidłowego, systematycznego oczyszczania jamy ustnej i stosowania produktów do utrzymania higieny tej części ciała. Prawidłowo wykonywane szczotkowanie zębów to podstawa sukcesu w zapobieganiu paradontozie.
– Leczenie zmian próchnicowych, stanów zapalnych dziąseł i zabezpieczanie odsłoniętych szyjek zębowych – działania te są konieczne, by wygasić ogniska zakażenia bakteryjnego.
– Likwidacja kieszonek dziąsłowych – wykonuje się niewielkie zabiegi chirurgiczne (kiretaż), podczas których kieszonki są głęboko oczyszczane; likwiduje się tym samym stan zapalny toczący się w dziąśle. W przypadku, kiedy konieczne jest zmniejszenie masy dziąsła (by można było lepiej wykonywać zabiegi protetyczne lub inne) przeprowadzana jest gingiwektomia, czyli usunięcie części przerośniętej tkanki dziąsłowej.
– Stabilizowanie rozchwianych zębów, wypełnianie luk w uzębieniu i ustawianie zębów w szeregu – jeśli pozwala na to stan kości w szczękach. Wykorzystuje się tu protezy, szyny, aparaty ortodontyczne.
– Odtworzenie zniszczonych tkanek w szczękach – do dziąsła dostarczany jest specjalny preparat białkowy, który pobudza tkanki przyzębia do odnowy. Jeśli zanikowi uległa tkanka kostna, wykonywany jest przeszczep kości pobranej z obręczy biodrowej pacjenta lub z banku kości. Można też zastosować biomateriał, dzięki któremu możliwe jest odtwarzanie zniszczonych struktur podtrzymujących uzębienie.
– Odtworzenie całkowicie utraconego uzębienia z wykorzystaniem protez lub implantów.

Jak dbacie o zęby? Jak często chodzicie do dentysty?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułTran – właściwości, stosowanie
Następny artykułJak zapobiegać paradontozie?

Katarzyna Kieś-Kokocińska – ukończyła studia biologiczne na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Jej specjalnością jest genetyka. Pracowała m.in. jako mikrobiolog w dużym zakładzie produkcyjnym z branży spożywczej. Od kilku lat związana z nowymi mediami. Jej artykuły można znaleźć w wielu internetowych serwisach i w wydawnictwach drukowanych. Pasjonatka natury, nowoczesnych technologii i telepracy.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Cierpię na niezaspokojoną ciekawość świata – od zawsze. Uwielbiam podróże – te małe i te duże, przy czym każda z nich musi mieć sens. A jest nim poznawanie nowych miejsc i ludzi. Jestem niezależna (co niektórych doprowadza do szewskiej pasji), jak każdy szanujący się Lew chadzam własnymi drogami (najczęściej w towarzystwie psa), stawiam sobie wysoko poprzeczkę, mam własne zdanie, a moim ulubionym pytaniem - od czasów dzieciństwa - jest: „dlaczego?”.

Pisanie to jedna z moich pasji, podobnie jak dzielenie się wiedzą. Odkąd pamiętam, fascynowały mnie biologia i związki człowieka z naturą. W zrozumieniu mechanizmów tych zjawisk bardzo pomogły mi studia (również te podejmowane bodaj od przedszkola w ogrodzie i wśród menażerii mieszkającej w domu moich Dziadków). Kiedy zrozumiałam, że nie uda mi się wykopać żywego dinozaura na pustyni Gobi, zapałałam miłością do genetyki. I tak weszłam w świat struktur o wymiarach mikro oraz nano.

Uważam, że każdy z nas został przez naturę obdarowany potężnym potencjałem – drzemią w nas siły, dzięki którym możemy cieszyć się życiem,  realizować marzenia i – co bardzo ważne – odbudowywać zdrowie. Trzeba jednak wsłuchiwać się w sygnały wysyłane przez organizm,  przywiązywać wagę do zdrowych nawyków i czuć się częścią natury.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here