Z diagnostycznego punktu widzenia trudność sprawia fakt, że samo zapalenie przez nią wywołane nie powoduje objawów klinicznych u pacjenta. Niestety zakażenie Helicobacter pyroli jest bardzo powszechne i szacuje się, że co drugi człowiek na świecie jest zakażony. Nie byłoby to niepokojące, gdyby nie to, że zapalenie wywołane przez ten drobnoustrój jest najważniejszym i głównym czynnikiem etiologicznym wrzodów żołądka i dwunastnicy. Wrzody żołądka niosą ze sobą objawy takie jak ból w nadbrzuszu, który odczuwany jest 1-2 godziny po zjedzeniu posiłku, zaś ukojenie przynosi spożycie pokarmu. Charakterystycznie dolegliwości bólowe występują rano i w nocy.

Każde stwierdzenie zakażenia bakterią Helicobacter pyroli, nawet bezobjawowe zapalenie przez nią wywołane, wymaga bezwzględnego leczenia, gdyż długotrwałe zakażenie może doprowadzić nie tylko do wrzodów, ale także do raka żołądka. W leczeniu wykorzystuje się sposoby farmakologiczne i te związane z przestrzeganiem pewnych zasad. Ważne jest unikanie w diecie alkoholu, mocnej kawy oraz regularne odżywianie się. Zaleca się, aby nie palić papierosów, a jeśli jest to możliwe – tzn. lekarz nie zlecił leków do terapii innych towarzyszących chorób – nie przyjmować leków przeciwbólowych z grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych i kwasu acetylosalicylowego. Leczenie zakażenia Helicobacter pyroli polega na tygodniowej terapii, na którą składa się jeden lek z grupy inhibitorów pompy protonowej, taki jak omeprazol, lanzoprazol, pantoprazol. Do tego dodaje się dwa z możliwych trzech antybiotyków, do których zaliczamy amoksycylinę, klarytromycynę i metronidazol. Każdy spośród trzech przepisanych pacjentowi leków zaleca się przyjmować dwa razy na dobę.

Fusowate wymioty, bądź wymioty z krwią oraz smoliste stolce świadczą o krwawieniu z górnego odcinka przewodu pokarmowego. Jedną z wielu przyczyn krwawienia jest ostra gastropatia krwotoczna. Z kolei występowanie jej związane jest z działaniem różnych czynników, które drażnią błonę śluzową żołądka. Najczęstsze wśród nich to przewlekle stosowane niesteroidowe leki przeciwzapalne, alkohol, stres, leki stosowane przy chemioterapii. Zazwyczaj patologia ta ustępuje sama, ale zdarza się, że wymaga interwencji chirurga. Podaje się pacjentom inhibitory pompy protonowej lub leki, które blokują receptor H2.

Zapalenie błony śluzowej żołądka nie zawsze manifestuje się objawami ze strony przewodu pokarmowego. Osłabienie, zawroty głowy, trudności w skupieniu uwagi, blada skóra połączone z utratą poczucia smaku, pieczeniem języka, drętwieniem rąk i stóp i innymi objawami neurologicznymi wskazywać może na autoimmunologiczne zapalenie żołądka. W organizmie chorego człowieka wytwarzają się wówczas przeciwciała ukierunkowane na jego własne komórki okładzinowe żołądka oraz na czynnik wewnętrzny (IF). Ten ostatni odgrywa kluczową rolę w metabolizmie witaminy B12. Zatem, gdy na skutek wyprodukowanych przeciwciał IF nie spełnia swojej roli dochodzi do niedoborów tej witaminy. Leczenie tego typu zapalenia rozpoczyna się, gdy wystąpią objawy, a wykonanie morfologii krwi wykaże cechy niedokrwistości megaloblastycznej. Polega ono na przyjmowaniu przez chorego preparatów witaminy B12.

Wykryto u Was Helicobacter pyroli? Jakie objawy Was zaniepokoiły? Jak przebiegało leczenie? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułKontaktowe zapalenie skóry – przyczny, objawy, leczenie
Następny artykułCeliakia – co to jest, objawy, diagnostyka

Karolina Kalicka – lekarz medycyny. Ukończyła Wydział Lekarski z Oddziałem Anglojęzycznym na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Chciałaby specjalizować się w internistyce. Miłośniczka teatru szekspirowskiego i pływania.



Nasz specjalista pisze o sobie:

Mam wiele wspólnego z żywiołem, jakim jest woda. Potrafię powoli, starannie, sumiennie i wytrwale pracować, niczym kropla deszczu, która drąży skałę. Dzięki konsekwencji i systematyczności ukończyłam w tym roku studia na wydziale lekarskim.

W relacjach towarzyskich daję się poznać jako gejzer radości, uśmiechu, energii. Uwielbiam  szaleństwa na parkiecie oraz basen, gdzie czuję się jak ryba w wodzie. Bardzo podoba mi się hiszpański język i temperament, a wakacje najchętniej spędzałabym otulona falami ciepłego morza. Choć czasami moje życie przypomina rwący górski potok, w zaciszu domowym jestem spokojna niczym tafla jeziora.

Najbardziej cenię sobie miłość, rodzinę i – oczywiście – zdrowie. Marzę o ambitnych wyzwaniach i dalekich podróżach po oceanach świata… najlepiej z czekoladą w dłoni, bo mam do niej absolutną słabość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here