Istota ich smaku tkwi w rodzaju ciasta, dobranej do niego kremowej masie i odpowiednio przygotowanych owoców, takich jak truskawki, maliny, jagody, borówki, czy nawet rabarbar. Do wykonania babeczek z kremem będzie potrzebne:

250 g mąki tortowej
100 g miękkiego masła
100 g cukru pudru
szczypta soli
2 jajka o temperaturze pokojowej

Na stolnicy usypać górkę z mąki i zrobić w niej wgłębienie. Wrzucić pokrojone na kawałki masło, wsypać przesiany przez sitko cukier puder i sól, rozetrzeć składniki palcami tak, by zaczęły się tworzyć grudki. Znowu zrobić wgłębienie i wbić w nie jajka. Wyrabiać ciasto palcami, aż będzie zwarte. Gdy składniki się połączą, ugniatać dłonią do gładkości (co dzieje się bardzo szybko). Utoczyć z ciasta kulę, zawinąć w woreczek foliowy lub folię spożywczą i włożyć do lodówki 2 godziny.

Następnie wyjąć ciasto z lodówki i cienko rozwałkować. Wyciąć z niego kółka i wyłożyć nimi tarteletki lub foremki do babeczek. Kółka muszą być większe od średnicy foremek. Nadmiar ciasta odciąć. Foremki włożyć do lodówki na co najmniej 20 minut. Po czym nagrzać piekarnik do 180 stopni C. Nakłuć widelcem ciasto. Przygotować je do pieczenia według któregoś ze sposobu:

– do foremek z ciastem wcisnąć lekko foremki o tym samym kształcie i tej samej wielkości
– foremki z ciastem wyłożyć papierem do pieczenia, wsypać ziarna fasoli

Babeczki piec przez 15 minut, usunąć z nich dodatkowe foremki lub papier z fasolą i wstawić je ponownie do piekarnika na 5 minut. Po upieczeniu odczekać z 5-6 minut i wyjąć ciastka z foremek.
Kiedy wystygną, napełnić kremem i przykryć owocami.

Do przygotowania kremu do babeczek będzie potrzebne:

500 ml mleka
1 opakowanie budyniu śmietankowy lub waniliowy
1 łyżka pszennej mąki
2-3 łyżki cukru
1 kostka masła

Budyń wymieszać z połową mleka, mąką oraz cukrem i ugotować według przepisu na opakowaniu. Wystudzić, nakładając na wierzch folię, by nie zrobił się twardawy kożuch. Rozetrzeć masło i dodawać do niego stopniowo – po 1 łyżeczce budyniu. Za każdym razem dokładnie wymieszać, by się nie zwarzył. Gotowym kremem napełniać wystudzone babeczki.

Znacie inny przepis na babeczki z kremem? Podzielcie się nim z nami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułMuffinki kokosowe – przepis
Następny artykułŚliwowica – przepis

Agnieszka Pietnoczka - od dwóch lat prowadzi blog kulinarny DOMOWE GOTOWANIE, na którym zamieszcza przepisy oraz zdjęcia wykonywanych przez siebie potraw. Nie ukrywa, że jej specjalnością są wypieki. Jak sama pisze, stworzyła swój blog dla "początkujących domowych kucharzy i poszukiwaczy nowych smaków". Jest specjalistą działu Kulinaria serwisu SPEC.PL, który wzbogaca nie tylko w swoje przepisy, ale również w autorskie zdjęcia.

Zobacz stronę naszego specjalisty:

- Domowe gotowanie

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuje od lat. Jak większość z nas zaczynałam pomagając mamie w przygotowaniu obiadu. Pod jej okiem obierałam ziemniaki, doprawiałam surówki, ucierałam ciasta i kremy. W końcu nadszedł czas pełnej samodzielności i niezależności w wyborze niedzielnego menu czy kulinarnych eksperymentów.

Swoich najbliższych raczę w domu zapachem piekącego się pieczywa i ciasta, gotującej się zupy, duszącego się w aromatycznych przyprawach mięsa i świeżo pokrojonych ziół. Z przyjemnością obserwuję wzrost ich apetytów na widok cieszących oko potraw. Z satysfakcją nakładam dokładki i odbieram puste już talerze. 

Co daje mi upieczenie chleba, upichcenie rosołu, usmażenie kurczaka z warzywami po tajsku czy wykonanie muffinek? Niesamowitą przyjemność z obserwacji przemiany poszczególnych składników o różnych smakach, konsystencji i pochodzeniu w brzmiące jednym tonem danie. Poczucie siły i umiejętności własnych rąk: ugniatających, lepiących, czujących drobiny soli, gładkość schłodzonego francuskiego ciasta, wilgoć śmietany i tłustość masła w kruchym spodzie, ulotność tortowej mąki i chropowatość skórki razowca. 

Z pasją przygotowuję nowe potrawy wyszukując ciekawe przepisy, czytając przeróżne fora, kupując kolejne kucharskie książki czy podglądając na YouTube podobnych do mnie amatorów dobrego jedzenia. Kiedy wchodzę do kuchni odbywam kulinarną wycieczkę dookoła świata, o której marzę od lat. Foccacia, won ton, chlebek naan, curry, banana bread, tarta i pizza to tylko niektóre z najsmaczniejszych przystanków owej - realizowanej na razie tylko w domu - podróży. Dzięki zdjęciom i kulinarnemu blogowi mogę utrwalić spędzoną w kuchni chwilę i wracać do opublikowanych przepisów na niemożliwych do zgubienia stronach wirtualnego notatnika. 

Przede mną jeszcze tyle do ugotowania, tyle do upieczenia, dodania i wymieszania. Mam nadzieję, że wszystkiego zdążę spróbować:)

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here