Jednak nie ma w tym nic nadzwyczajnego. W cieście znika smak majonezu, a tłuszcz w nim zawarty nadaje babce odpowiednią strukturę i jest dodawany zamiast masła czy oleju. W celu nadania jakiegoś konkretnego smaku, można dolać kilka kropel aromatu: migdałowego, śmietankowego, cytrynowego lub rumowego.

Warto spróbować upiec taką babkę chociażby w ramach kulinarnego eksperymentu i zaprzeczeniu pierwszemu wrażeniu przy czytaniu przepisu, a zwłaszcza zawartych w nim składników. Robi się ja szybko i łatwo. Nie potrzeba większych umiejętności, a jedynie formy z tzw. kominkiem, czyli stożkiem, znajdującym się w środku foremki.

Do upieczenia babki majonezowej będzie potrzebne:

1/2 szklanki mąki pszennej

1/2 szklanki mąki ziemniaczanej

1 i 1/4 szklanki cukru pudru

4 jaja

3 łyżki majonezu

1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

1 łyżeczka proszku do pieczenia

aromat cytrynowy lub sok wyciśnięty z cytryny

Uwaga!

Babka majonezową jest świetnym pomysłem nie tylko na zwykły dzień, kiedy mamy ochotę na kawałek pysznego ciasta, ale także na święta wielkanocne. Można przystroić ją wtedy polewą czekoladową, kolorowymi drażetkami czekoladowymi, posiekanymi orzechami laskowymi, płatkami migdałów, a nawet wiórkami kokosowymi.

Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 stopni C. Przygotować foremkę do babki (foremka z tzw. kominkiem): wysmarować ja masłem i dokładnie oprószyć bułką tartą. Białka oddzielić od żółtek i ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Do piany z białek dodawać po kolei: cukier (stopniowo), żółtka (po każdym dobrze zmiksować), obie mąki przesiane i wymieszane z proszkiem do pieczenia, ekstrakt z wanilii i sok z cytryny. Na końcu delikatnie wmieszać majonez.

Gotowe ciasto przelać do wysmarowanej masłem i oprószonej bułka tartą formy. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec ok. 45 minut.

Po ostudzeniu można posypać cukrem pudrem lub posmarować lukrem i przybrać odpowiednio do okazji

babka majonezowa jak zrobićFot. Agnieszka Pietnoczka

Znacie inny przepis na babkę majonezową? Podzielcie się nim z nami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułZupa krem grzybowa – przepis
Następny artykułAmoniaczki – przepis

Agnieszka Pietnoczka - od dwóch lat prowadzi blog kulinarny DOMOWE GOTOWANIE, na którym zamieszcza przepisy oraz zdjęcia wykonywanych przez siebie potraw. Nie ukrywa, że jej specjalnością są wypieki. Jak sama pisze, stworzyła swój blog dla "początkujących domowych kucharzy i poszukiwaczy nowych smaków". Jest specjalistą działu Kulinaria serwisu SPEC.PL, który wzbogaca nie tylko w swoje przepisy, ale również w autorskie zdjęcia.

Zobacz stronę naszego specjalisty:

- Domowe gotowanie

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuje od lat. Jak większość z nas zaczynałam pomagając mamie w przygotowaniu obiadu. Pod jej okiem obierałam ziemniaki, doprawiałam surówki, ucierałam ciasta i kremy. W końcu nadszedł czas pełnej samodzielności i niezależności w wyborze niedzielnego menu czy kulinarnych eksperymentów.

Swoich najbliższych raczę w domu zapachem piekącego się pieczywa i ciasta, gotującej się zupy, duszącego się w aromatycznych przyprawach mięsa i świeżo pokrojonych ziół. Z przyjemnością obserwuję wzrost ich apetytów na widok cieszących oko potraw. Z satysfakcją nakładam dokładki i odbieram puste już talerze. 

Co daje mi upieczenie chleba, upichcenie rosołu, usmażenie kurczaka z warzywami po tajsku czy wykonanie muffinek? Niesamowitą przyjemność z obserwacji przemiany poszczególnych składników o różnych smakach, konsystencji i pochodzeniu w brzmiące jednym tonem danie. Poczucie siły i umiejętności własnych rąk: ugniatających, lepiących, czujących drobiny soli, gładkość schłodzonego francuskiego ciasta, wilgoć śmietany i tłustość masła w kruchym spodzie, ulotność tortowej mąki i chropowatość skórki razowca. 

Z pasją przygotowuję nowe potrawy wyszukując ciekawe przepisy, czytając przeróżne fora, kupując kolejne kucharskie książki czy podglądając na YouTube podobnych do mnie amatorów dobrego jedzenia. Kiedy wchodzę do kuchni odbywam kulinarną wycieczkę dookoła świata, o której marzę od lat. Foccacia, won ton, chlebek naan, curry, banana bread, tarta i pizza to tylko niektóre z najsmaczniejszych przystanków owej - realizowanej na razie tylko w domu - podróży. Dzięki zdjęciom i kulinarnemu blogowi mogę utrwalić spędzoną w kuchni chwilę i wracać do opublikowanych przepisów na niemożliwych do zgubienia stronach wirtualnego notatnika. 

Przede mną jeszcze tyle do ugotowania, tyle do upieczenia, dodania i wymieszania. Mam nadzieję, że wszystkiego zdążę spróbować:)

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here