Do przygotowania takich muffinek z nutellą będzie potrzebne:

140 g miękkiego masła
3/4 szkl cukru
3 jajka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 i 3/4 szkl mąki
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
ok. pół szklanki nutelli

Piekarnik rozgrzać do 160-170 stopni C. W misce umieścić masło i utrzeć je mikserem na najwyższych obrotach przez 2-3 minuty. Następnie ucierać je dalej dodając stopniowo cukier, ekstrakt z wanilii i jajka, pamiętając, by po każdym jajku dobrze rozkręcić maślaną masę. Mąkę przesiać do mniejszej miski, wymieszać z proszkiem do pieczenia i stopniowo dodać do jajeczno-maślanej masy. Papilotki włożyć do formy na muffinki, wysmarować je odrobiną oleju i napełnić ciastem do 2/3 ich wysokości. Na każdą muffinkę nałożyć z łyżeczkę Nutelli i wykałaczką rozprowadzić jej niewielką część po jasnym cieście tak, by stworzyć czekoladowe wzorki na jego wierzchu.

Muffinki wstawić do rozgrzanego piekarnika i piec przez 20-25 minut.

W innej wersji muffinek Nutelli nie wkładamy do surowego ciasta i nie zapiekamy, tylko smarujemy nią wyśmienite czekoladowe babeczki, do których przygotowania będzie potrzebne:

Będzie potrzebne:
3 jajka
pół szklanki cukru
2/3 szklanki mąki
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
50 g kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Nutella

Rozgrzać piekarnik do 180 stopni C. Białka oddzielić od żółtek. Żółtka ubić z cukrem i ekstraktem z wanilii na puszystą, jasną masę. Dodać kakao. Delikatnie, mikserem na małych obrotach bądź drewnianą łopatką, wmieszać przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywna pianę, którą delikatnie mieszać do masy żółtkowej. Napełnić ciastem papilotki, włożone do foremki na muffinki. Piec ok. 15-20 minut, w razie czego sprawdzić patyczkiem, czy jest upieczone. Uważać, by nie wysuszyć, muffinka ma być sprężysta.

Po wystygnięciu posmarować babeczki nutellą.

muffiny z Nutellą przepis

fot. Agnieszka Pietnoczka

Znacie inny przepis na muffinki z Nutellą? Podzielcie się nim z nami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułCiapaty – przepis
Następny artykułCiasteczka greckie – przepis

Agnieszka Pietnoczka - od dwóch lat prowadzi blog kulinarny DOMOWE GOTOWANIE, na którym zamieszcza przepisy oraz zdjęcia wykonywanych przez siebie potraw. Nie ukrywa, że jej specjalnością są wypieki. Jak sama pisze, stworzyła swój blog dla "początkujących domowych kucharzy i poszukiwaczy nowych smaków". Jest specjalistą działu Kulinaria serwisu SPEC.PL, który wzbogaca nie tylko w swoje przepisy, ale również w autorskie zdjęcia.

Zobacz stronę naszego specjalisty:

- Domowe gotowanie

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuje od lat. Jak większość z nas zaczynałam pomagając mamie w przygotowaniu obiadu. Pod jej okiem obierałam ziemniaki, doprawiałam surówki, ucierałam ciasta i kremy. W końcu nadszedł czas pełnej samodzielności i niezależności w wyborze niedzielnego menu czy kulinarnych eksperymentów.

Swoich najbliższych raczę w domu zapachem piekącego się pieczywa i ciasta, gotującej się zupy, duszącego się w aromatycznych przyprawach mięsa i świeżo pokrojonych ziół. Z przyjemnością obserwuję wzrost ich apetytów na widok cieszących oko potraw. Z satysfakcją nakładam dokładki i odbieram puste już talerze. 

Co daje mi upieczenie chleba, upichcenie rosołu, usmażenie kurczaka z warzywami po tajsku czy wykonanie muffinek? Niesamowitą przyjemność z obserwacji przemiany poszczególnych składników o różnych smakach, konsystencji i pochodzeniu w brzmiące jednym tonem danie. Poczucie siły i umiejętności własnych rąk: ugniatających, lepiących, czujących drobiny soli, gładkość schłodzonego francuskiego ciasta, wilgoć śmietany i tłustość masła w kruchym spodzie, ulotność tortowej mąki i chropowatość skórki razowca. 

Z pasją przygotowuję nowe potrawy wyszukując ciekawe przepisy, czytając przeróżne fora, kupując kolejne kucharskie książki czy podglądając na YouTube podobnych do mnie amatorów dobrego jedzenia. Kiedy wchodzę do kuchni odbywam kulinarną wycieczkę dookoła świata, o której marzę od lat. Foccacia, won ton, chlebek naan, curry, banana bread, tarta i pizza to tylko niektóre z najsmaczniejszych przystanków owej - realizowanej na razie tylko w domu - podróży. Dzięki zdjęciom i kulinarnemu blogowi mogę utrwalić spędzoną w kuchni chwilę i wracać do opublikowanych przepisów na niemożliwych do zgubienia stronach wirtualnego notatnika. 

Przede mną jeszcze tyle do ugotowania, tyle do upieczenia, dodania i wymieszania. Mam nadzieję, że wszystkiego zdążę spróbować:)

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here