Często występuje też w postaci okrągłych bocheneczków, na wierzchu których ułożone są na krzyż dwa paski ciasta, zwieńczone małą kulką – co również stanowi odniesienie do symboliki śmierci.
pół kostki masła, pół szklanki mleka, pół szklanki wody, 5 szklanek mąki pszennej, 2 saszetki suchych drożdży, łyżeczka soli, 1 łyżka ziaren anyżu, pół szklanki cukru, 4 jajka. Lukier: Pół szklanki cukru pudru, 1/3 szklanki soku pomarańczowego, 2 łyżki skórki pomarańczowej do dekoracji.
Wykonanie:
1. W rondlu rozpuść masło na małym ogniu, dodaj mleko i wodę, a następnie wszystko podgrzej, ale nie zagotowuj.
2. Odmierz półtorej szklanki mąki, a resztę odstaw. W dużej misce wymieszaj odmierzoną część mąki, drożdże, sól, anyżek i cukier.
3. Wmiksuj do tego podgrzeny płyn, aż powstanie jednolite ciasto. Dodaj jajka i wmiksuj kolejną szklankę mąki. Dodawaj resztę mąki, aż ciasto stanie się miękkie, ale nieklejące.
4. Miskę posmaruj lekko olejem, włóż ciasto, przykryj ściereczką i zostaw do wyrośnięcia na półtorej godziny.
5. Ponownie lekko wyrób ciasto i uformuj okrągłe, spore bułki, dekorując je w tradycyjny sposób. Zostaw do ponownego wyrośnięcia na godzinę.
6. Piecz 40 minut w piekarniku rozgrzanym do 190 stopni. Ostudź i polukruj.
7. Cukier i sok wymieszaj i zagotuj, a jeszcze ciepłą miksturę nakładaj pędzlem silikonowym lub ryżowym na upieczone bułeczki. Posyp posiekaną skórką pomarańczową.
Znacie jakiś inny sposób na Pan de Muerto? Podzielcie się nim w komentarzach.