Przede wszystkim należy wyeliminować czynniki przeszkadzające zasypianiu. Długie drzemki w ciągu dnia zakłócają rytm nocny. Oczywiście, kobieta w ciąży potrzebuje dużo odpoczynku, w tym drzemek, ale nie powinny one trwać dłużej niż 30 minut. Zakłócająco działa również wypijanie kawy i czarnej herbaty (z tej drugiej przyszłe mamy rzadko rezygnują). Oba napoje pobudzają za sprawą zawartej w nich kofeiny. Na pewien czas przed położeniem się spać, należy ograniczyć ilość wypijanych płynów. Pęcherz uciskany przez rozrastającą się macicę, wymuszający częste wstawanie i wizyty w toalecie, może skutecznie zakłócić rytm zasypiania. Ograniczenia wymaga również kolacja. Lepiej nie jeść nic ciężkostrawnego, a już na pewno nie przed samym snem.
Wieczorne zasypianie ułatwi przynajmniej umiarkowana aktywność fizyczna w ciągu dnia. Nic nie robi tak dobrze jak spacer przed położeniem się spać. Warto namówić na niego partnera lub kogoś znajomego. Dobrze jest zadbać o miejsce do spania. Sypialnię należy wcześniej wywietrzyć, nie zaszkodzi wywietrzyć również poduszki i pościeli. Oczywiście, można spać przy otwartym oknie, ale trzeba uważać na przeciągi. Pokój, w którym śpi przyszła mama, powinien być nastrojowy, zachęcający do odpoczynku. Najlepiej jest wynieść z niego telewizor i komputer.
Wieczór powinien być czasem na oddawanie się codziennym rytuałom, również uławiającym zaśnięcie. Od późnego popołudnia warto jest rozpocząć wyciszanie. To nie czas na filmy akcji czy horrory. Lepiej poczytać książkę, posłuchać relaksacyjnej muzyki lub spędzić miłe popołudnie z bliską osobą. Cudownym wieczornym rytuałem może być nie za długa kąpiel z dodatkiem pachnideł (uwaga na temperaturę wody – wysoka może przyspieszyć poród) lub masaż pleców i łydek. Takie przyjemne dotykanie ciała uwalnia całodniowy stres i napięcie. Warto jest wypić ponadto kubek naparzonej melisy lub ciepłego mleka. Łóżko nie jest miejscem na zamartwianie się. Troski skutecznie odpędzą sen. Lepiej jest myśleć o czymś przyjemnym.
Uwaga!
Kobieta w ciąży powinna spać na lewym boku, zwłaszcza z poduszką między nogami. Dopuszczalna jest również pozycja niemalże półleżąca, głównie w przypadku zgagi.
Jak śpicie/ spałyście w ciąży? W jakiej pozycji było Wam najwygodniej? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
