Uroki, klątwy i zaklęcia są bardzo silnie zakorzenione w kulturze ludowej. Przenikają one do naszej świadomości i wkradają się w codzienność XXI wieku. Wielu z nas zastanawia się, czy powinniśmy ignorować zachowania określane mianem zabobonu, czy może przestrzegać obrzędów kultywowanych przez nasze babki, a często także przez matki?

Podobnie jak kobiety ciężarne powinny przestrzegać pewnych reguł, aby dziecko było zdrowe, a poród przebiegł bez problemów, tak też młode mamy obowiązane są przez zwyczaj ludowy do kultywowania tradycji, która zdaniem wielu, pomoże im ochronić dziecko, przed urokiem, czy złym czarem.

Mijając wózki z maleńkimi dziećmi często widzimy zawiązane czerwone wstążeczki. Zgodnie z tradycją ludową, chronią one dziecko przed urokiem. Czasami wstążeczka widnieje na rączce maluszka, a czasami zastępowana jest czerwoną hustą. Dla niektórych rytuał ten jest absurdalny i świadczy o zacofaniu rodziców. Warto jednak powstrzymać się od osądu i pamiętać o tym, że czasami na młode mamy wywierana jest presja rodziny, która jest przekonana o magicznej mocy tych symbolicznych przedmiotów. Młode mamy, które nie wierzą w magiczne obrzędy ulegają presji, bo nawet jeśli nie wierzą w uroki, to przecież taka łagodna prewencja, choćby dla zachowania spokoju ducha babć, nie jest niczym złym.

Kiedy dziecko po wizycie ciotki, sąsiadki, czy innego gościa zaczyna gwałtownie płakać, jest marudne i objawia oznaki niepokoju, wówczas mówimy, że dziecko zostało urzeknięte. Zgodnie z przekazem ludowym urok taki mogą rzucać bezdzietne kobiety, zły wpływ mają także osoby, które chwalą urodę dziecka. W takim przypadku tradycja zaleca przelanie wosku nad kołyską lub przelanie jajka. Procedura postępowania w przypadku zdejmowania uroku jest różna w zależności od regionu.

Uwaga!

Bez względu na presję rodziny, młode mamy w przypadku płaczu dziecka powinny upewnić się, czy dziecko nie jest chore, czy nic mu nie dolega, a dopiero wtedy poddać je czynnościom zgodnym z ludowym rytuałem. Jeśli jednak odczynianie uroków jest sprzeczne z naszymi poglądami i nie chcemy, aby rodzina na naszym dziecku kultywowała praktyki magiczne, mamy prawo sprzeciwu, bez względu na okoliczności.

Myślicie, że takie ludowe zwyczaje mają jakiekolwiek przełożenie na rzeczywistość? Czy może uważacie je tylko za zwykłe zabobony?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułUsypianie dziecka
Następny artykułPrzeziębienie w ciąży – informacje

Katarzyna Marczuk - ukończyła studia na kierunku filologia polska. Byłą redaktorem naczelnym portalu kraj24.pl, współpracowała z wieloma czasopismami i wydawnictwami o tematyce lifestylowej, m.in z portalem Seniorzy.pl. Od wielu lat tworzy teksty o charakterze poradnikowym, związane z urodą, stylizacją i innymi dziedzinami życia. Obecnie pracuje jako copywriter.

 

Nasz specjalista o sobie:

Jestem typową kobietą, która uwielbia zakupy, komedie romantyczne i spotkania z przyjaciółmi. Poza babskimi rozrywkami pasjonują mnie sztuki walki, piłka nożna i jazda na rolkach.

Z wykształcenia jestem polonistką, z zawodu copywriterem. Lubię dokształcać się, zdobywać nowe doświadczenia w różnych dziedzinach. Nieokiełznana ciekawość świata skłoniła mnie do ukończenia kursu wirażu i stylizacji, dzięki czemu nauczyłam się jak podkreślić swoja urodę i zadbać o zdrową skórę.

Lubię wiedzieć, co jeść, aby czuć się dobrze i zachować świetną sylwetkę. Niewiele osób o tym wie, ale czasami zamieniam się w prawdziwą kurę domową i gotuję pyszne obiady dla całej rodziny. Wówczas trzymam się jednej zasady: gotuj smacznie i zdrowo!

Uprawiam sport, który pozwala utrzymać moje ciało w doskonałej kondycji. Bez niej nie mogłabym dotrzymać kroku moim rozbrykanym bliźniakom. Ala i Olek mają już cztery lata i każdego dnia zaskakują mnie swoją przenikliwością, wyrazistością charakterów i pasją poznawania otaczającego ich świata. Kiedy opiekujesz się dziećmi po pewnym czasie stajesz się encyklopedią medycyny naturalnej i ludowej, tak też jest w moim przypadku.

Zdrowie i uroda to tematy bliskie każdej kobiecie. Jako początkująca wizażystka i konsultantka znanej firmy dystrybuującej kosmetyki, szczególnie wnikliwie śledzę nie tylko nowe techniki makijażu, lecz także skuteczne sposoby pielęgnacji ciała, oraz trendy panujące w kosmetologii. Często testuję nowe kosmetyki poznając ich dobre i złe strony. Potrafię wyciągać wnioski i chętnie dzielę się swoimi uwagami. Na mojej ocenie często polegają przyjaciółki, których jeszcze nigdy nie zawiodłam swoimi radami.

Kocham życie i wyzwania, jakie ono kryje w sobie. Wierzę, że przeznaczenie spoczywa w naszych rękach i w największym stopniu zależy ono od naszego samopoczucia. To jak się czujesz i co myślisz, wpływa na to, jak żyjesz. Piszę o tym, co mnie fascynuje, porusza, interesuje. Pisanie to największa z moich pasji!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here