Otulanie jest starą, znaną, sprawdzoną metodą uspokajania maluszka. Działa to przede wszystkim na podłożu przypominania sobie bliskości mamy. Spowijanie zaczyna się już po porodzie, gdy położne podają mamom ściśle opatulonego noworodka. Wtedy pomaga to ukoić maluszkach po trudach porodu. Otulanie jest jak gdyby przedłużeniem dziewięciomiesięcznego czasu ciąży.

Pamiętajmy, że dziecko w łonie mamy miało bardzo ograniczoną swobodę ruchów, zwłaszcza nóg i rąk. Po narodzinach swoboda wymachów może skutecznie rozbudzić maluszka i zniechęcić go snu. Mimo że otulanie jest niejako unieruchamianiem, noworodek zazwyczaj tego potrzebuje. Spowijanie nie tylko uspokaja, pomagając w adaptacji, ale też zmniejsza objawy kolki. Co więcej – niewprawnym, młodym rodzicom lub odwiedzającym bliskim, łatwiej będzie wziąć na ręce owiniętego maluszka niż takiego bez okrycia.

Zaleca się przedłużanie owijania do trzeciego miesiąca życia dziecka. Nie jest to jednak regułą. Wiele dzieci lubi luźne przykrycie, które w ich przypadku nie zaburza snu. Takim maluszkom wystarczy jedynie kilka dni otulania, aby zaadaptować się do nowych warunków. Jeśli dziecko nie lubi opatulania lub widzimy, że dobrze czuje się bez krępowania ruchów, trzeba stworzyć odpowiadające jemu warunki. Pamiętajmy, że do prawidłowego rozwoju dzieci potrzebują mieć swobodę ruchów.

Do spowijania maluszka można zaopatrzyć się w specjalne otulacze uszyte z flaneli bawełnianej. Równie dobrze sprawdzi się kwadratowy grubszy kocyk, a po nabraniu wprawy nawet zwykła pielucha flanelowa. Rożki mogłyby za bardzo usztywniać i przegrzewać małe ciałka.

  • Krok pierwszy

    Aby opatulić kocykiem lub flanelą, składamy je na pół po przekątnej i na takim odwróconym trójkącie układamy maluszka.

  • Krok drugi

    Najpierw spowijamy prawym narożnikiem, upewniając się, że rączka przylega do ciała, potem zawijamy spód trójkąta, na koniec lewy narożnik.

  • Krok trzeci

    Otulanie nie powinno ściskać nadmiernie ciała noworodka. Spowijanie zapewnia utrzymanie stałej, bezpiecznej pozycji, umożliwiające ułożenie noworodka na boku.

  • Otulacie swojego maluszka? Czym? Podzielcie się swoimi doświadczeniami 🙂

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułUczulenie na lek u dziecka – objawy, co robić?
Następny artykułBadania kobiet po porodzie (ciąży)

Anna Chmielewska – pedagog szkolny, trener szybkiego czytania oraz – przez pewien czas – nauczyciel wspierający w integracyjnym oddziale zerowym. Dodatkowo ukończyła studia z zakresu edukacji elementarnej i terapii pedagogicznej. Współpracowała z jednym z serwisów edukacyjnych, pisząc artykuły dla rodziców oraz tworząc karty pracy dla maluchów i uczniów.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Od zawsze lubiłam pomagać. Czynnie angażowałam się w działania woluntarystyczne, zwłaszcza w  pomoc rodzinom z problemem alkoholowym. Po studiach rozpoczęłam pracę w szkole i tak zostało do dziś. Obecnie pracuję w szkole z oddziałami integracyjnymi, co jest dodatkowym wyzwaniem dla pedagoga. Lubię to, co robię, ale jednocześnie szukam nowych wyzwań. Jako trener szybkiego czytania poszerzam możliwości ludzkiego mózgu, a pisząc artykuły w serwisach, dzielę się tym, co wiem.

Odskocznią od życia zawodowego są dla mnie książki oraz zacisze domowe, zapach namiętnie pieczonych ciast i aromat świeżo zaparzonej kawy. No i rozmowy przy stole – o marzeniach, pragnieniach i nadziejach.

Od kilku miesięcy odnajduję szczęście w macierzyństwie, w odkrywaniu świata przez cudowną małą istotkę. Życie nabiera  innej jakości, już nie trzeba tak się śpieszyć...

Pisanie jest dla mnie pasją, zamykaniem w słowa własnych doświadczeń, wiedzy i myśli. Jest spotkaniem z czytelnikami, ale też z samą sobą...

 

1 KOMENTARZ

  1. Pani Anno,

    A co sadzi Pani odostepnych na rynku otulaczach? Ktore poleca Pani na czas snu noworodka? Jaka mam pewnosc,ze dziecko owiniete przezez mnie w kocyk nie odsloni sie w czasie snu? Jaki material na otulenie poleca Pni dla dziecka urodzonego w pazdzierniku?

    Pozdrawiam,

    Agnieszka K.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here