Oto klika rad, dla tych, którzy chcą mniej płacić mniejsze rachunki za prąd:
– urządzenia, z których w danej chwili domownicy nie korzystają, powinny być odłączone od prądu. Dotyczy to szczególnie tych, które pracują na czuwaniu (tryb „stand-by”);
– kupując sprzęt AGD nie warto oszczędzać, na jakości. Chodzi szczególnie o te urządzenia, które pracują przez cały czas. Najlepiej kupować te, które posiadają najwyższe parametry energooszczędności (klasa A++, A+, A). Warto także zwrócić uwagę na racjonalne korzystanie z tych urządzeń. Pralkę automatyczną lepiej włączyć, gdy bęben jest pełen rzeczy do prania. Podobnie wygląda sytuacja, jeśli chodzi o zmywarkę do naczyń. Nie opłaca się włączać jej tylko po to, aby umyć kilka talerzy. Warto także zastanowić się, czy rzeczywiście jest potrzeba zakupu kolejnego urządzenia;
– obniżaniu rachunku sprzyja korzystanie z programatorów. Dotyczy to szczególnie elektrycznych urządzeń, służących do ogrzewania wody. Wystarczy zaprogramować urządzenie przez ustawienie godzin, o których ma się włączać bojler;
– warto zastanowić się nad zmianą taryfy energetycznej. Wybór tej najbardziej opłacalnej uzależniony jest od potrzeb domowników;
– wymiana oświetlenia na energooszczędne lub typu LED niewątpliwie przyczyni się do obniżenia rachunków za prąd. Należy pamiętać, że wymiana klasycznych żarówek ma sens w tych pomieszczeniach, w których dłużej pali się światło;
– nie obejdzie się bez wzajemnej samokontroli. Domownicy powinni sobie nawzajem zwracać uwagę. Z czasem pewne zachowania (np. gaszenia za sobą światła) staną się nawykiem.
Staracie się ograniczać zużycie prądu? Czy odbija się to w widoczny sposób na Waszych rachunkach? Czekam na Wasze komentarze.
