Co ciekawe, cząber jest często pomijanym składnikiem ziół prowansalskich i zyskującej coraz większość popularność czubrycy, która wywodzi się z Bułgarii. Stanowi ona mieszankę ziół i przypraw, którą możemy porównywać z ziołami prowansalskimi, jest jednak bardziej wyrazista – między innymi dzięki sporej zawartości cząbru.
W kuchni możemy doprawić cząbrem ciężkostrawne tradycyjne potrawy. Nadaje się i dobrze komponuje z fasolą, a więc można dodać go do zupy fasolowej czy do fasolki po bretońsku. Idąc dalej – cząber pasuje do fasolki szparagowej i innych roślin strączkowych. Ziemniaki zyskują, jeśli doprawimy je cząbrem. Zyskuje również groch, a więc cząber spokojnie można dodać do grochówki. Typowo polskimi zupami, które warto wzbogacić cząbrem, są krupnik i kapuśniak.
Jeśli chodzi o mięsa, cząber świetnie nadaje się do wędlin i kiełbas, często w tradycyjnych masarniach na wsiach jest do nich dodawany. Również do mięsnych sosów własnych możemy dodać cząber. Co ciekawe, jego szerokie zastosowanie i ostry posmak dobrze zestawiają się z grzybami, a więc z sosami i marynatami. Rzadziej zdarza się dodawać cząber do marynat ogórkowych.
Właściwości cząbru są podobne do właściwości innych ziół – pobudza on apetyt, poprawia trawienie, co – zwłaszcza przy ciężkiej polskiej kuchni – jest ogromną zaletą. Cząber stosuje się przy problemach z układem pokarmowych, przy biegunkach oraz nieżytach jelit, żołądka. Po dziś dzień jest używany w farmacji jako składnik leków poprawiających pracę jelit. Cząber poza tym łagodzi skurcze i jest środkiem wspomagającym walkę z pasożytami układu pokarmowego.
Jak po wszystkie zioła – warto po niego sięgać w codziennej kuchni i odkryć jego zalety.
Do czego używacie cząber? Dajcie znać w komentarzu.