Takie spaghetti jest bardzo łatwe do zrobienia. W zasadzie jedynymi potrzebnymi przyprawami są: sól, pieprz, zioła (bazylia, tymianek, oregano, dla chętnych rozmaryn) spora ilość czosnku i ostra, mała cebulka. Tradycyjnie należy użyć dobrej jakości oliwy z oliwek, można dodać do sosu bolońskiego nieco czerwonego wytrawnego wina. Sekretem aromatu sosu jest podobno długie gotowanie, ale dziś, poza granicami Włoch, raczej uważamy spaghetti za szybką potrawę, która po 30 minutach jest gotowa. Spaghetti Bolognese jest tak typowym, klasycznym i tradycyjnym daniem, że nie warto i nie należy go przeprawiać. A bardzo łatwo to zrobić.
Ważne przy robieniu spaghetti jest ugotowanie makaronu w sposób al dente, użycie dobrej jakości mięsa mielonego (mieszanki wołowego i wieprzowego) i świeżych, mocno dojrzałych pomidorów. Nie polecam robienia sosu do spaghetti na bazie sosu ze słoika, bo to zupełnie co innego i taki gotowy sos nigdy nie będzie miał tak bogatego i pysznego smaku jak świeże pomidory, które doprawione ziołami rozpadną się same, pod wpływem temperatury gotowania. Przyprawy dodajemy pod koniec gotowania.
Koniecznym dodatkiem do spaghetti jest parmezan. Parmezan należy zetrzeć na najdrobniejszej tarce lub od razu kupić tarty i obsypać nim spaghetti już na talerzu. Podając, można ozdobić potrawę listkiem bazylii.
Jakich przypraw Wy używacie? Macie swoje ulubione kombinacje? Dajcie znać w komentarzu.