Łacińska nazwa lubczyku, rośliny należącej do rodziny selerowatej, to Levisticum officinale. Choć od wieków znany jest naturalnej medycynie na terenach Europy i Azji, uprawiany jest obecnie niemalże na całym świecie.
Do jego najbardziej znanych właściwości należy:
– działanie moczopędne – używany jak lek wspomagający choroby układu moczowego i niewydolności nerek,
– działanie wiatropędnie
– działanie wykrztuśne – polecany szczególnie przy nieżytach górnych dróg oddechowych
Przy leczeniu chorób układu moczowego i niewydolności nerek zalecane jest picie naparu z korzenia lubczyku, pamiętając jednocześnie o spożywaniu dużej ilości płynów. Do przygotowania naparu z lubczyku będzie potrzebne:
1 łyżeczka suszonego korzenia lubczyku
1 szklanka wody
Wodę zagotować, zalać wrzątkiem korzeń lubczyku, gotować przez trzy minuty, przykryć i odstawić na 10 minut, po czym przecedzić. Pić trzy razy dziennie przed posiłkiem.
Lubczyku używa się także w celu zwiększenia wydolności fizycznej i umysłowej u osób zmęczonych pracą, przedłużającym się stresem, czy zniechęconym do działania. W połączeniu z żeń szeniem stanowi świetny afrodyzjak, zwiększający libido. Do wykonania winnej nalewki z lubczyku będzie potrzebne:
0,5 kg pestek z czereśni
20 g lubczyku
1 l białego wytrawnego wina
50 ml spirytusu 96 %
Pestki czereśni rozgnieść tłuczkiem, zalać je w dużym słoiku wraz białym nasionkiem i lubczykiem winem i spirytusem. Przykryć i odstawić na 30 dni. Następnie przecedzić i zlać do butelek. Pić 3 razy dziennie po 30 ml aż do uzyskania efektów.
Używając lubczyku warto także wiedzieć o tym, że jego spożywanie może wywołać reakcję alergiczną w postaci czerwonej wysypki na skórze, zwłaszcza wtedy, kiedy po zjedzeniu potrawy bogatej w lubczyk lub wypiciu z niego naparu długo spacerujemy po słońcu, szczególnie w upalne, letnie dni. Niewskazany jest także dla osób, mających problem z nerkami, gdyż zwiększa przepływ moczu oraz dla kobiet, mających problem z menstruacją czy zajściem w ciążę.
Z powodu rozpowszechnienia uprawy lubczyku w Polsce można łatwo wyhodować go w swoim ogródku. Potrzebna jest do tego gleba próchnicza, bogata w wapń, dobrze nawilżona. W czasie sezonu zbieramy jego zielone liście, które można w całości lub pokrojone przechowywać przez 3 miesiące w zamrażarce. Korzenie zaś wykopujemy wczesną wiosną lub w jesienią w drugim lub trzecim roku wegetacji. Wykopane, otrząsamy z ziemi, płuczemy i obsuszyć w zacienionym i przewiewnym miejscu. Następnie kroimy je na plasterki i suszymy w ciepłym miejscu, aż do uzyskania ciemnej, żółtobrunatnej barwy. Dalej należy przechowywać je w papierowych torbach. Właśnie z tak wysuszonego korzenia lubczyku można sporządzać napary.
Warto dodawać liście lubczyku do potraw, którym nadadzą smaczny zapach dzięki swym olejkom lotnym. Dobra gospodyni używa ich do ugotowania rosołu lub mięsnego wywaru do zupy, sosów z wieprzowego i drobiowego mięsa, jajecznicy, a nawet do pieczonego w domu chleba.
Stosowaliście kiedyś lubczyk? W jakich celach?