Wołowinę można przygotować na mnóstwo sposobów. Można zrobić gulasz, leczo lub inne dania pochodzące z Węgier, a zatem przygotować wołowinę w wersji ostrej. Dodamy do niej wtedy dużo czerwonej, ostrej papryki, chilli, pieprzu kajeńskiego.
Można zrobić wołowinę na modłę śródziemnomorską, czyli z ziołami. Można także zrobić danie nieco chińskie. Albo też – zrobić pyszne steki, do których podstawową przyprawą będzie sos barbecue lub, co bardzo ciekawe, coca cola.
Wołowina świetnie komponuje się z owocami – śliwkami, gruszkami, suszonymi śliwkami. Dla mnie jednak najlepszym sposobem podania wołowiny jest uduszenie jej w czerwonym winie, które prawdopodobnie przywędrowało do naszej kuchni z Włoch. Oprócz wina można dodać do wołowiny koniaku, brandy lub nawet whisky.
Przyprawy, które kocha wołowina, to: czosnek, rozmaryn, papryki słodka i ostra, pieprz, majeranek, korzenne przyprawy, gałka muszkatołowa, kminek, ziele angielskie, natka selera, a na słodko – miód i żurawina.
Doprawiając wołowinę musimy pamiętać o tym, że jest to mięso, które wymaga bardzo długiego przygotowywania, aby było miękkie. Przyprawiać należy je stopniowo. Ja sama zawsze zaczynam od pieprzu i rozmarynu. Jest to jednak kwestią wyboru. Wiele przypraw należy dodawać pod koniec gotowania lub pieczenia, ponieważ w długim procesie obróbki cieplnej ich smak i aromat wyparowują. Wołowina jest mięsem, które wymaga dużej intuicji, wyczucia i obycia kulinarnego. Jednak warto na niej eksperymentować, chociaż nie zawsze wszystko się uda.
Jakie są Wasze ulubione przyprawy do wołowiny? Dajcie znać w komentarzu.