Nazwa tego pieczywa wywodzi się od Esseńczyków – żydowskiej grupy religijnej działającej na przełomie II wieku p.n.e. i I wieku n.e., różniącej się od innych wzmożoną pobożnością, ograniczonym kontaktem ze światem zewnętrznym i skupieniem na studiowaniu świętych ksiąg, z których pochodzi przepis na wypiekany przez nich chleb.
Znajduje się on obecnie w biblijnej Księdze Ezechiela, w której Bóg nakazuje prorokowi Ezechielowi pościć przez 390 dni. Ezechiel dostaje od boga także wskazówkę, z czego ma zrobić postny chleb: z pszenicy, jęczmienia, bobu, soczewicy, prosa i orkiszu. Dzięki niemu prorok przetrwał okres postu.
Obecnie bazujący na tej informacji przepis na chleb Ezechiela – czy inaczej chleb esseński j -est wykorzystywany w różnych dietach, a zwłaszcza w diecie opartej na idei związku jedzenia z daną grupą krwi.
– pół szklanki żytniego zakwasu
– 3 kopiaste łyżki mąki pszennej
– 6 kopiastych łyżek mąki jęczmiennej
– 6 kopiastych łyżek mąki z prosa
– 6 kopiastych łyżek mąki orkiszowej
– 1/4 szklanki suszonej soczewicy
– 1/4 szklanki suszonego bobu
– 1 płaska łyżka soli
– mąka pszenna do podsypywania
Przygotowywanie chleba zaczynamy dzień wcześniej. Wieczorem zalewamy wodą bób i soczewicę i odstawiamy na 12-16 godzin. W osobnej misce – również wieczorem – wymieszać dokładnie żytni zakwas z 3 łyżkami mąki pszennej, 3 łyżkami mąki jęczmiennej, 3 łyżkami mąki z prosa i mąki orkiszowej oraz z ok. 1,5 szklanki ciepłej wody (ciasto powinno być troszkę gęstsze od ciasta naleśnikowego). Przykryć je lnianą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 12-16 godzin, aby powstały w ten sposób zaczyn dobrze sfermentował.
Po 12-16 godzinach odcedzamy bób z soczewicą i mielimy razem w maszynce do mięsa. Do zaczynu dodajemy 3 łyżki zmielonych ziaren, sól i pozostałą ilość mąki jęczmiennej, orkiszowej i mąki z prosa. Dokładnie mieszamy i dodajemy tyle mąki pszennej, by powstało zwarte, choć miękkie i elastyczne ciasto, które przykrywamy ściereczką i ostawiamy w ciepłe miejsce na godzinę. Następnie formujemy z ciasta małe bochenki chleba podobne bardziej wielkością do dużych bułek, kładziemy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przykrywamy lniana ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 4-5 godzin.
Po tym czasie należy rozgrzać piekarnik do temperatury 220 stopni C. Kiedy piekarnik jest rozgrzany, wkładamy chlebek i pieczemu go ok. 20 – 30 minut. Po upieczeniu, kiedy jest ładnie zrumieniony, wyjmujemy z piekarnika i pozostawiamy do ostygnięcia.
I co myślicie o takim chlebie? Jak Wam wyszedł i, oczywiście, czy smakował? Dajcie koniecznie znać!
Uwaga ! ten przepis to jakas porażka ! piekłam chleb swoim przepisem i chcialam raz sprubowac czegos nowego i zobaczylam ten przepis ! jestem załamana! ZAŁAMANA! ZA DUŻO SOLI W TYM PRZEPISIE TO PO PIERWSZE A PO DRUGIE CHLEB MI SIE SPLASZCZYL I WYGLĄDA JAK GUMA A NIE CHLEB ! porażka ! nie polecam tego przepisu . Izabela.