Prawnicy i władze od kilku lat zapowiadają zmiany w tej materii, jednak jak dotąd nikomu nie udało się przełamać panującego impasu. Tymczasem Sąd Najwyższy wydał już dwa orzeczenia na niekorzyść osób, które nie zarejestrowały swoich portali: www.szyciepoprzemysku.prv.pl i www.gazetabytowska.pl.

Wiele serwisów, według obecnego stanu prawnego, musi przejść przez ten proceder, aby działać na rynku legalnie. Rejestracja ma na celu m. in. określenie wydawcy i redaktora naczelnego (nie będą tym samym anonimowi) oraz ochronę tytułu przed jego powieleniem lub nawet przywłaszczeniem przez innego wydawcę – sąd nie zgodzi się na dwa tytuły o tej samej nazwie. Zgodnie z prawem prasowym jeżeli chcemy wydawać dziennik lub czasopismo, musimy je zarejestrować w sądzie wojewódzkim (czyli obecnie sądzie okręgowym). [1] Doktryna nie jest jednak jednoznaczna jakie strony muszą być rejestrowane. Ustawa mówi jedynie o dziennikach lub czasopismach. W obu przypadkach mowa jest zatem o druku periodycznym, a więc ukazującym się regularnie co jakiś czas: dziennik – częściej niż raz w tygodniu, czasopismo – nie częściej niż raz w tygodniu i jednocześnie nie rzadziej niż raz w roku. [2] Z zaznaczeniem jednak, że serwis internetowy jest traktowany tak samo jak prasa drukowana, czy każda inna. [3]

UWAGA!

Kto wydaje dziennik lub czasopismo bez rejestracji albo zawieszone, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.[4]

Należy jednak nadmienić, że termin „prasa” oznacza publikacje periodyczne, które nie tworzą zamkniętej, jednorodnej całości, ukazujące się nie rzadziej niż raz do roku, opatrzone stałym tytułem albo nazwą, numerem bieżącym i datą oraz wszelkie istniejące i powstające w wyniku postępu technicznego środki masowego przekazywania.[5] Niezasadnym wydawałaby się jednak stwierdzenie, że za prasę można uznać chociażby stronę firmową, która nie publikuje nowych wiadomości, lecz jedynie np. cennik usług, dane teleadresowe i portfolio przedsiębiorcy. W kwestii obecnych regulacji wciąż problematyczne są jednak kwestie blogów, jednak wskazane wyżej przepisy skłaniają się ku uznaniu ich za prasę, o ile są często aktualizowane.

Wbrew powszechnym opiniom i strachem przed procedurami, rejestracja portalu w sądzie jako tytułu prasowego wcale nie jest skomplikowana. Może co najwyżej pociągać za sobą stratę czasu (gdy wiąże się to z dojazdem do sądu okręgowego) i finansów (obecnie opłata to 40 zł za rejestrację tytułu), o ile wydawca lub redaktor naczelny spełniają ustawowe przesłanki. Wizyta w sądzie nie trwa przeważnie więcej niż kilka minut, oczywiście w terminie wyznaczonym przez sąd.

Co ważne, ustawodawca zabezpieczył wydawcę przed opieszałością sądów, spełniając tym samym konstytucyjny wymóg zagwarantowania wolności prasy [6]; prasę można legalnie wydawać również wtedy, gdy sąd nie odpowie w ciągu 30 dni od naszego zgłoszenia dotyczącego rejestracji tytułu.

Źródła:

[1] art. 20 ustawy prawo prasowe

[2] art. 7 ust. 2 pkt. 2 i 3 ustawy prawo prasowe

[3] Postanowienie SN z dnia 26 lipca 2007 r., sygn. akt IV KK 174/07

[4] art. 45 ustawy prawo prasowe

[5] art. 7 ust. 2 pkt. 1 ustawy prawo prasowe

[6] art. Konstytucji RP

[7] art. 20 ust. 4 ustawy prawo prasowe

Czy informacje zawarte w artykule okazały się pomocne? Wypowiadajcie się w komentarzach.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here