Jak należy się zachować otrzymując taką ofertę? Czy każda oferta złożona konsumentowi jest zgodna z prawem?

Umowa zostaje zawarta, jeżeli do składającego ofertę dojdzie wiadomość, że ją przyjęliśmy w czasie, gdy obowiązywała. Zazwyczaj w ofercie zostaje wskazany termin, w ciągu którego oferent będzie oczekiwał na odpowiedź. W przypadku złożenia oferty przez telefon lub osobiście – przestaje ona wiązać, jeżeli nie zostaje niezwłocznie przyjęta. Milczące przyjęcie oferty i zawarcie umowy ma miejsce najczęściej w stosunkach między przedsiębiorcami, którzy już wcześniej zawierali podobne umowy – nie może ono nastąpić milcząco w stosunkach z konsumentem. Krótko mówiąc – odpowiedź na ofertę lub przystąpienie do wykonania umowy oznaczają, że umowa została zawarta.

Jest to niebezpieczny dla konsumentów sposób zawierania umów, gdyż nieprzemyślane decyzje czy nieuczciwe praktyki przedsiębiorców mogą wprowadzać w błąd i prowadzić do zawarcia umowy, której taki naprawdę konsument nie miał zamiaru zawierać.

W stosunkach przedsiębiorców z konsumentami występuje termin „propozycja nabycia produktu”, która oznacza przesłanie informacji handlowej zawierającej cenę i opis produktu, co bezpośrednio wpływa lub może wpłynąć na zawarcie przez konsumenta określonej umowy. Taka „propozycja nabycia produktu” może zostać uznana za ofertę handlową. Nieuczciwą praktyką rynkową jest w tym zakresie nie tylko wprowadzanie w błąd, zatajenie niektórych informacji czy niedoinformowanie konsumenta o przysługujących mu prawach, lecz również nieujawnienie przez przedsiębiorcę handlowego celu praktyki.

Gazetki promocyjne drukowane przez markety nie mają charakteru oferty handlowej, o czym ich wydawcy zazwyczaj informują drobnym drukiem. Oznacza to, że takie pisemka mają charakter wyłącznie marketingowy i nie można ich uznać za propozycję nabycia produktu. Jednakże – ze względu na ich reklamowy charakter – można również powoływać się przed sądem na stosowanie nieuczciwych praktyk rynkowych w postaci reklamy wprowadzającej w błąd konsumenta.

Taką nieuczciwą reklamę należy odróżnić również od oferty handlowej (propozycji nabycia produktu). Zakazane jest bowiem umieszczanie w materiałach marketingowych faktury lub podobnego dokumentu, który sugeruje, że konsument ma obowiązek zapłaty i że zamówił już reklamowany produkt, mimo że otrzymał tylko jego reklamę.

Propozycja nabycia produktu (oferta handlowa) powinna zawierać następujące informacje:

istotne cechy produktu (w takim stopniu, w jakim jest to właściwe dla przyjętej formy doręczenia takiej oferty oraz zależne od cech samego produktu)
dokładne dane przedsiębiorcy (nazwę, siedzibę, adres)
cenę – zawierająca wliczone w nią podatki, sposób, w jaki cena jest obliczana, wszystkie dodatkowe możliwe koszty: transportu, opłat, ubezpieczenia lub dokładną informację o możliwości powstania takich dodatkowych kosztów
informacje dotyczące sposobu płatności, sposobu dostawy, procedury rozpatrywania reklamacji produktu
informację o istnieniu prawa do odstąpienia od umowy – jeżeli jest to umowa zawierana na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa1

Dostarczone wraz z propozycją nabycia produktów gotowe produkty i jednocześnie wysłane zobowiązanie do ich zwrotu czy zapłaty za nie – jeżeli konsument ich nie zamawiał – są uznawane za tzw. agresywne praktyki rynkowe i są one niezgodne z prawem.2

Wysłanie ofert handlowych czy raczej informacji handlowej jest także uregulowane w Ustawie o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Za informację handlową uznaje się każdą informację przeznaczoną bezpośrednio lub pośrednio do promowania towarów lub usług jakiegoś przedsiębiorstwa. Przy czym przepisy tej ustawy wyraźnie wprowadzają zakaz wysyłania spamu, czyli informacji handlowych za pomocą poczty elektronicznej, jeżeli nie została ona zamówiona przez adresata. Takie rozsyłanie nie zamówionej informacji handlowej, jeżeli odbiorca nie wyraził na to zgody, jest czynem nieuczciwej konkurencji.3

1 Art.66 ust.1 Kodeksu cywilnego
2 Art. 6 ust. 4 Ustawy z dnia 23 sierpnia 2007r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym
3 Art. 8 ust. 3 pkt. 6 Ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym
4 Art. 10 Ustawy z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną

Czy uważacie, że polskie prawo w odpowiedni sposób reguluje tę kwestię? Dajcie znać w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułCo to jest prawo pierwokupu?
Następny artykułDziedziczenie przez dziadków

Ewelina Paździora – ukończyła filologię polską i prawo  na Uniwersytecie Jagiellońskim. Współpracuje z  Kancelarią Adwokacką w Krakowie, zajmuje się zwłaszcza prawem cywilnym i prawem pracy. Oprócz tego specjalizuje się w prawie Unii Europejskiej. Przygotowuje się do egzaminu na aplikację adwokacką.

 

Nasz specjalista o sobie:


Polonistyka, prawo … a może jeszcze archeologia? Uwielbiam nieustanne zmiany i wyzwania. Ciągle stawiam sobie nowe cele i staram się dążyć do ich realizacji, fascynuje mnie rozwiązywanie zagadek i łamigłówek.  Połączenie wielu pasji sprawia, że interpretacja i zrozumienie prawnych problemów nie stanowi dla mnie trudności. We wszystkim co robię, staram się zachować należytą staranność, samodzielnie poszukuję odpowiedzi na trudne pytania, analizuję wszystkie możliwości.

Trochę romantyk, trochę realistka. W wolnych chwilach uciekam z dobrą książką daleko za miasto. Lubię włóczęgę po górach, amatorskie zdjęcia, nowych znajomych. Odwiedziłam z przyjaciółmi Krym, Pragę i wiele miast Europy Zachodniej. Moim marzeniem jest przejazd koleją transsyberyjską.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here