Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /usr/home/rmenkala23/domains/teczka.pl/public_html/index.php:1) in /usr/home/rmenkala23/domains/teczka.pl/public_html/wp-includes/feed-rss2-comments.php on line 8 Komentarze do: Depresja po rozstaniu – objawy https://teczka.pl/psychologia/depresja-po-rozstaniu-objawy/ Darmowe porady, zrób to sam, krok po kroku Tue, 29 Oct 2019 15:56:06 +0000 hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.25 Autor: aga https://teczka.pl/psychologia/depresja-po-rozstaniu-objawy/#comment-5125 Sun, 09 Oct 2016 11:38:23 +0000 http://wp.teczka.pl/?p=9856#comment-5125 ja miałam depresje po rozstaniu z chłopaki byłam z nim rok może wydawać się to śmieszne bo byliśmy ze sobą tylko przez Internet ale nie jest myślałam ze po czasie się będę z nim realnie spotykać i coś z tego wyjdzie bo było dobrze nie było ani jednej kłótni a jak było to nie było ich zbyt wiele po czasie zaczęło się coś psuć częściej wychodził pomyślałam ze to normalne przecież ma też inne zajęcia niż siedzenie na komputerze częściej mnie wtajemniczał koleżanka doradzała mi ze bym z nim zerwała ale nie wzięłam tego na poważnie dopiero gdy to było coraz częstrze pokłóciliśmy się i on zerwał po 2 tyg jednak mu wybaczyłam i uległam mu pozwoliłam wrócić następne miesiące były nieco lepsze ale znów nie miał czasu bo kuzynka przyjechała i pisaliśmy ze sobą tylko przez 20 minut tak co dziennie tydzień później zostałam okłamana ze on trafił do szpitala i nie wiadomo czy przeżyje bo miał wypadek kiedy padło następne kłamstwo rozpłakałam się po tygodniu wszedł i zerwał ze mną po tym się załamałam przestałam dbać o siebie nie mogłam spać dostawałam częstsze nerwice i jesienią zaczęłam odczuwać lęk byłam agresywna i smutna często przygaszona wszystko traktowałam na siłe np. gimnastyka nie chciało mi się na nią iść a uwielbiałam tam chodzić pewnego jesiennego dnia złapała mnie pani od szatni i spytała co się stało przez chwile milczałam ale w końcu odważyłam się jej wszystko powiedzieć i ze dzwoniłam do różnych psychologów ale oni patrzyli tylko na kieszonkowe nie na to czy ktoś ma problem i cierpi z tego powodu ta zawołała panią psycholog gdy tylko usłyszała od szatniarki o co chodzi szrapnela mnie za rękaw od kurtki i przyśpieszała kroku do gabinetu bo widziała ze zaraz się popłaczę gdyby nie ta psycholog która okazała się psychoterapeutką po niej były jeszcze inni psycholodzy pomogło mi to teraz sama umiem sobie radzić z depresją i wiem komu mogę ufać i gdzie się udać 🙂

]]>