Statystyki pokazują smutną rzeczywistość, okazuje się, że polscy ojcowie spędzają z dziećmi ok. 5 minut dziennie. Co można zrobić w tak krótkim czasie? Czy 5 minut wystarczy, by porozmawiać o najważniejszych rzeczach, pobawić się, wyjść na spacer, czy wreszcie poznać swoje dziecko? Aby sprostać roli ojca trzeba po prostu nim być. Spędzając jak najwięcej czasu z dziećmi nawiązujemy z nimi kontakt, stajemy się kimś ważnym i unikamy niechlubnej roli wielkiego nieobecnego, na którego ciągle się czeka, a który nieustannie zawodzi, nie dotrzymuje słowa i spóźnia się na umówione wcześniej spotkania.
Bezwarunkowa miłość
Najczęściej miłość matki jest bezwarunkowa. Kobiety kochają swoje dzieci za sam fakt istnienia. Dzieje się tak w dużej mierze za sprawą wyjątkowej i naturalnej więzi między nimi, jaka nawiązuje się już w czasie ciąży. Mężczyzna ma trudniejsze zadanie, musi zbudować poprawne relacje ze swoim dzieckiem i nauczyć się akceptować go takim, jakie ono jest. Ojcowie mają często trudności z okazywaniem czułości, taka emocjonalna powściągliwość bywa odbierana przez dzieci jako warunkowa miłość – okażę ci akceptację, gdy na nią zasłużysz.
Autorytet
Pamiętajmy o tym, że dzieci nas bacznie obserwują. Jeśli nie dotrzymujemy słowa, spóźniamy się na kolację i nie informujemy o tym rodziny, nieustannie zmieniamy nasze plany, wówczas nie oczekujmy od naszych dzieci, że będą przestrzegały godzin powrotów i innych wyznaczonych przez nas reguł. Pozwólmy także dzieciom na wspólne tworzenie zasad panujących w domu. Dzięki takiemu rozwiązaniu, zachowają poczucie wpływu na życie rodzinne. Pamiętajmy także o tym, że ojciec jest przede wszystkim rodzicem, dopiero potem kumplem, przyjacielem. Przyjmowanie na siebie roli młodzieniaszka i luzaka, może wzbudzić w naszym dziecku dezorientacje i uczucie zażenowania.
Uwaga!
Przytulajmy dzieci, mówmy o swojej miłości, całujmy na dobranoc. Czułe traktowanie syna wcale nie jest zabronione, nie należy obawiać się, że z nadmiaru emocji nie wyrośnie na prawdziwego twardziela, który ze wszystkim poradzi sobie w życiu, wręcz przeciwnie. Unikając czułych kontaktów z synem możemy wychować emocjonalnego kalekę, który będzie miał ogromne problemy z okazywaniem swoich uczuć.
Jakich błędów jako ojcowie najbardziej boicie się popełnić? Czego należy unikać, aby być dobrym ojcem?