Autor
Inne porady tego autora
Na czym polega przyjęcie koktajlowe?
Zasady savoir vivre - pozycja stojąca
W tym dziale
Komplementy - jak je mówić i przyjmować
Czy wypada składać życzenia SMS-em?
Czy wypada całować w rękę, w policzek na powitanie?
Czy wypada palić na przyjęciu?
Niespodziewani goście - jak się zachować?
Gafy w towarzystwie - jak ich unikać?
Small talk, czyli tzw. pogawędka, to luźna rozmowa z napotkaną, przeważnie obcą osobą. Tutaj również obowiązują normy savoir - vivre’ u przede wszystkim dlatego że rozmówcy najczęściej po raz pierwszy nawiązują dialog lub są obcymi dla siebie ludźmi.
Jeśli chcemy nawiązać taką luźną konwersację, zastanówmy się jakie wrażenie robimy na drugiej osobie. Szorstki głos, sztuczne pozy, wymuszony uśmiech na pewno skończą się szybkim odejściem ewentualnego rozmówcy. Jeśli widzimy kontakt, możemy rozmawiać na wiele tematów, ale warto zwrócić uwagę, czy nowy znajomy jest pracownikiem tej samej firmy, studentem tej samej uczelni, czy może obcym człowiekiem spotkanym n przyjęciu. Z dalszymi znajomymi raczej rozmawia się na wspólne tematy dotyczące np. pracy. Jeśli okaże się, że mamy takie same zainteresowania, możemy kontynuować temat.
Lepiej jednak unikać dyskusji o gustach, poglądach (np. politycznych). Nie poruszajmy też tematów drażliwych dla drugiego człowieka, dotyczących np. jego osobistych spraw. Dobrze obserwować reakcję i zmienić temat, gdy ktoś zaczyna się nudzić. Objawem złych manier jest również opowiadanie nowym znajomym „historii swojego życia” i oczekiwanie, że oni będą równie otwarci. Pamiętajmy, że inni też chcieliby zostać dopuszczeni do głosu, dlatego nie zanudzajmy monologiem.
photoxpress.com
Nie miejmy żalu, jeśli ktoś nie zacznie nas nazywać swoim przyjacielem lub dobrą koleżanką. Takie relacje zwykle wymagają czasu, a small talk ma być przecież luźną pogawędką miłej atmosferze na neutralny temat.
Obgadywanie znajomych, krytykowanie czyjejś decyzji też może okazać się złym pomysłem. Może okazać się, że rozmawiamy np. z kolegą szefa albo znajomym wykładowcy. Small talk nie zawsze oznacza, że ktoś od razu jest naszym kolegą (chociaż i oni nie zawsze są dyskretni). To ważne, gdy chcemy zwrócić się do tej osoby. Nie każdy życzy sobie przechodzenia na „ty”. Często na tym punkcie drażliwe są kobiety i starsze osoby.
Nie wchodźmy bez zaproszenia na „czyjeś terytorium”. Zbyt bliska odległość, klepanie po plecach, rzucanie się na szyję raczej nie zrobią miłego wrażenia. W stosunku do obcych ludzi są poważną gafą. Mogą także wywołać nerwowość partnera tej kobiety, z którą ktoś próbuje nawiązać dialog. Pozostawianie po sobie wrażenia kogoś, kto nie umie wyczuć sytuacji, czyje towarzystwo kończy się konfliktem to pierwszy krok do wykluczenia z kręgu znajomych.
Czy lubicie niezobowiązujące pogawędki? Jak sobie radzicie w takich sytuacjach?