Jedne traktować mogą o zakazie konkurencji w trakcie świadczenia pracy dla danej firmy, a także w ustalonym czasie po zakończeniu pracy. Inne mogą wymagać od pracownika zwrotu kosztów, jakie pracodawca poniósł na jego wyszkolenie, jeśli dojdzie do przedwczesnego wypowiedzenia umowy w skutek decyzji pracownika. Lojalki są stosowane często w bankach; mówią o pokryciu przez instytucje kosztów studiów wyższych, które podjął pracownik, w związku z tym umowa może obowiązywać go do świadczenia pracy na rzecz firmy przez określony czas. W chwili zerwania umowy, instytucja może domagać się zwrotu poniesionych nakładów, a także odszkodowania.
Konstrukcja umowy, a także jej przedmiot są mocno zróżnicowane. Dlatego przestrzegam i radzę dokładnie czytać podpisywane dokumenty.
Pracodawcy mogą w dowolny sposób formułować paragrafy zawierane w umowie, zgodnie z obowiązującym prawem. Zawarcie lojalki dopuszczalne jest zarówno w formie aneksu do umowy o pracę (może to być jeden z punktów umowy), jak i w formie osobnego dokumentu. Czasem nawet kilku różnych umów (o zakazie konkurencji, o zwrocie poniesionych na szkolenia nakładów i tym podobne). Umowa nie ma wpływu na możliwość wypowiedzenia umowy o pracę przez pracownika. Ma na celu przyjęcie przez niego odpowiedzialności finansowej za jego wyszkolenie, kiedy nie zostanie spełniony określony warunek. Może nim być niedotrzymanie obowiązków służbowych lub określonego minimalnego czasu pracy.
Dla przykładu, pracodawca w firmie opłaca kurs księgowości na specjalistycznym programie, w zamian za to pracownik obowiązany jest pracować u niego przez okres dwóch lat. Roszczenia pracodawcy do zwrotu poniesionych kosztów będą zasadne z chwilą, w której pracownik wypowie umowę o racę przed tym terminem. Zobowiązanie powinno się proporcjonalnie zmniejszać wraz z przepracowanym czasem. Po przeprowadzeni szkolenia warunki pracy i płacy nie mogą ulec pogorszeniu. Umowa lojalnościowa jest umową cywilną, wobec czego przepisy kodeksu pracy nie mają w niej zastosowania.
Zanim ją podpiszemy, powinniśmy zwrócić uwagę na to, jak jest skonstruowana, jakie czynniki mogą wpłynąć na ewentualne egzekwowanie od nas środków przez pracodawcę. Jeśli nie są one wyraźnie zaznaczone, możemy taka umowę zaskarżyć w Państwowej Inspekcji Pracy. Wymieniona instytucja świadczy również bezpłatne porady prawne. W znacznej większości przypadków osoba podejmująca pracę nie jest prawnikiem ze znajomością prawa pracy i prawa cywilnego. Warto więc poprosić pracodawce o czas na zastanowienie się i z umową zwrócić się o poradę. Bardzo często pracodawcy po odbyciu szkolenia, oraz po zakończeniu okresu próbnego zmieniają na gorsze warunki pracy. W zależności od tego co znalazło się w umowie lojalnościowej (czy było w niej zaznaczenie, że warunki płacy i pracy nie mogą ulec pogorszeniu) tak będzie wyglądało dalsze postępowanie. W chwili kiedy podczas trwania stosunku pracy, na przykład z powodu kryzysu czy przejściowych problemów firmy, obniżone zostanie nasze wynagrodzenie, skrócony czas pracy, możemy rozwiązać umowę o pracę. Jeżeli warunki zatrudnienia pogorszyły się, pracodawca nie będzie mógł domagać się roszczeń z tytułu umowy lojalnościowej.
Tak jak już pisałam wyżej, rodzaj umowy i jej zapisy mogą być różne. Koniecznie więc powinniśmy czytać podpisywane przez nas dokumenty.
Czy informacje zawarte w artykule okazały się pomocne? Wypowiadajcie się w komentarzach.