Są to: Kopalnia Pomysłów, Kopalnia Zdrowia oraz Kopalnia Wiedzy. Pod hasłem „Kopalnia Zdrowia” kryje się sanatorium pod ziemią. To miejsce, gdzie można wybrać się na pobyt wypoczynkowo-rekreacyjny lub skorzystać ze specjalistycznych turnusów leczniczo-rehabilitacyjnych. Z kolei Kopalnia Wiedzy to pakiet wielu, ciekawych inicjatyw, przeznaczonych dla szkół. Są to, m. in. propozycje programów edukacyjnych, zajęcia integracyjne, zabawy okolicznościowe, spotkania ze średniowieczem, zielone szkoły, programy partnerskie czy program „Odkrywca solnych podziemi”. Dla turystów przygotowano także trasę, która znajduje się na poziomach: IV i VI. Można tam podziwiać unikatowe komory o charakterystycznym kształcie i układzie geologicznym ekspozycję historyczną oraz piękne kaplice (z wykorzystaniem nowoczesnych technik multimedialnych). Kolejnym miejscem, która warto zwiedzić jest „Osada VI Oraczy”, będąca rekonstrukcję wioski z XIII wieku. W tym archeologicznym skansenie można podziwiać dawne rzemiosło oraz zobaczyć jak wyglądało życie w średniowieczu. Są tam także prowadzone zajęcia edukacyjne. Kopalnia Bochnia dysponuje także własnym hotelem.

W Kopalni Soli w Wieliczce trasa przygotowana dla turystów wynosi 2,5 km. Podczas dwugodzinnego spaceru zwiedzający podziwiają górnicze wyrobiska, komory, solne rzeźby, chodniki, pochylnie, kaplice (na czele z kaplicą Bł. Kingi), ekspozycję historyczną czy podziemne jeziorka. Warto wybrać się także do podziemnego Muzeum Żup Krakowskim. Można tam zobaczyć, m. in. jedną z największych na świecie kolekcji urządzeń górniczych. Podobnie jak w przypadku Bochni funkcjonuje tutaj uzdrowisko i hotel.

Kopalnia Soli w Kłodawie dla turystów przygotowała Podziemną Trasę Turystyczną. Zwiedzanie tego miejsca wiąże się z wysłuchaniem prelekcji, dotyczącej historii kopalni. Potem zjeżdża się windą na poziom 600 m pod powierzchnię ziemi. W trakcie przejścia ta trasą można podziwiać wyrobiska oraz sprzęt stosowany do wydobycia soli. Dreszczyku emocji może dostarczyć wizyta w Grocie Drakuli. Zwiedzanie obejmuje także podziwianie kaplicy Błogosławionej Kingi.

Jeśli chodzi o walory przyrodnicze, to na terenie Lasu Wolskiego znajdują się trzy wzniesienia. Są to: Sowiniec (358 m n.p.m.), Pustelnik (352 m n.p.m.) oraz Srebrna Góra (326 m n.p.m.) . Na terenie Lasu Wolskiego znajdują się trzy rezerwaty przyrody. „Bielańskie Skałki” są ścisłym rezerwatem florystycznym, podobnie jak „Skałki Przegorzalskie”. Z kolei rezerwat „Panieńskie Skały” jest miejscem chronionym ze względu na walory krajobrazowe oraz leśne. W wszystkich rezerwatach można podziwiać malownicze wąwozy, jary oraz skały o różnych kształtach. Osoby przebywające w Lesie Wolskim mogą odpocząć na kilku, malowniczych polanach. Na Polanie na Sowińcu posadzono w 1999 roku 10 dębów, które są symbolem 10 lat transformacji. Miejsce to jest nazywane „Aleją Dębów Wolności im. Tadeusza Mazowieckiego”. Co roku, dosadzane jest nowe drzewo.

Do miejsc, które należy na pewno zobaczyć lub zwiedzić należy klasztor kamedułów na wzniesieniu o nazwie Srebrna Góra. Jest to zabytek klasy „0”. Co ciekawe, do tej pory istnieje tam zakon, w który w swoim założeniu jest eremem, czyli pustelnią. Mężczyźni mogą go zwiedzać codziennie przez cały rok. Wpuszczani są, co pół godziny w czasie otwarcia furty o godz. 8.00, 8.30, 9.00, 9.30, 10.00, 10.30, 11.00, 15.00, 15.30, 16.00 i 16.30. Natomiast kobiety mogą wejść do klasztoru przez 12 dni w ciągu roku. Są to: Niedziela Wielkanocna, Poniedziałek Wielkanocny, 3 maja (N.M.P. Królowej Polski), niedziela Zesłania Ducha Świętego (Zielone Świątki), poniedziałek po niedzieli Zesłania Ducha Świętego (Zielone Świątki), niedziela po 19 czerwca, druga niedziela lipca, czwarta niedziela lipca, pierwsza niedziela sierpnia, 15 sierpnia (Wniebowzięcie NMP), 8 września (Narodzenie NMP) oraz 25 grudnia (Boże Narodzenie).

Znajduje się tu także mały ogród zoologiczny oraz budynek „Belweder” na Przegorzalskiej Skale. Należy do Uniwersytetu Jagiellońskiego i obecnie jest siedzibą Instytutu Badań Polonijnych. Z Kopca Niepodległości im. Józefa Piłsudskiego na Wzgórzu Sowiniec (to symbol odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku) rozpościera się panorama na Las Wolski o stolicę Małopolski. Las Wolski to także teren dawnej twierdzy Kraków. Znajdują się tu forty: Krępak, Srebrna Góra, Ostra Góra, Kopiec Kościuszki czy Diabelski Most. Aby przybliżyć mieszkańcom miasta i turystom dzieje dawnej twierdzy, utworzono szlak turystyczny.

Jeżeli chodzi o ratusz (XIV – XVI wiek), to jest on zaliczany do jednych z najpiękniejszych, renesansowych obiektów w Polsce. Zamek został wzniesiony w XIV wieku na miejscu istniejącej tu wcześniej warowni. Na przestrzeni wieków było często przebudowywany. Obecnie jest siedzibą Muzeum Okręgowego. W katedrze można, m. in. podziwiać gotycki, pierwotny układ przestrzenny i bizantyjsko-ruskie freski. Natomiast Collegium Gostomianum wybudowane na początku XVII wieku nadal pełni funkcję edukacyjną. Jest jedną z najstarszych szkół średnich w Polsce. Warto zwiedzić klasztor dominikanów przy kościele św. Jakuba z XIII wieku. Obiekt ten uważa się za najstarszy zabytek Sandomierza oraz jeden z pierwszych, wybudowanych z cegły. Trudno sobie wyobrazić wizytę w tym mieście bez zobaczenia domu Jana Długosza zbudowany w 1476 roku (siedziba Muzeum Diecezjalnego) czy podziwiania sandomierskiej starówki (kamienice wznoszone od XV wieku).

Jeśli chodzi o walory przyrodnicze miasta, to należy wiedzieć, że jest ono położone na siedmiu wzgórzach. Do niezwykle cennych przyrodniczo miejsc należą rezerwat „Góry Pieprzowe” oraz lessowy Wąwóz Królowej Jadwigi. Z tych miejsc roztacza się malowniczy widok na dolinę Wisły oraz sandomierską starówkę.

Warto wybrać się także w podróż statkiem po Wiśle lub zwiedzić Podziemną Trasę Turystyczną „Sandomierskie lochy”. W tym ostatnim przypadku na turystów czeka trasa o długości 470 metrów i głębokości dochodzącej do 12 metrów poniżej poziomu rynku. Poszukiwacze mocnych wrażeń mogą wybrać się do „Parku Piszczele”. Oprócz ścieżek spacerowych i rowerowych znajduje się tam, m. in. park linowy.

W ratuszowej wieży została zamurowana kula armatnia z początku XIX wieku. Obecnie Stary Ratusz jest siedzibą muzeum historii miasta, zaś jedna z ekspozycji dotyczy winiarstwa. Warto wiedzieć, że jest to najstarsze muzeum w Bratysławie. Na rynku można podziwiać zabytkowe kamienice (głownie barkowe i secesyjne). Z innych rynkowych atrakcji należy wymienić takie takie obiekty jak gotycka katedra św. Marcina, Rolandova Fontána czy studnia Maksymiliana oraz secesyjny pałac bankierski.

Najważniejszym zabytkiem w mieście jest Zamek Bratysławski. Został on wzniesiony na 85-metrowym wzgórzu, nad rzeką Dunaj. Twierdza obronna istniała w tym miejscu już w XI wieku, ale na przestrzeni wieków zamek był przebudowywany, stajać się rezydencją. W związku z tym nie zostało zbyt wiele śladów po jego pierwotnym charakterze. Obecnie jest siedzibą Słowackiego Muzeum Sztuki. Jeśli chodzi o obiekt, czyli zamek Devin, to do naszych czasów przetrwały jedynie ruiny na skale. W XIX wieku warowania została wysadzona. Na miejscu przygotowano ekspozycję archeologiczną na temat zamku.

Fot. sxc.hu

Dom U dobrého pastiera zaliczany do jednych z najwęższych budynków w Europie. Obecnie pełni funkcję muzealną. Bo Bratysławy można się udać w celu poszukiwania śladów rzymskich. Znajduje się tu dawny obóz rzymski Gerulata z około II wieku n.e. Działa tutaj Muzeum Starożytne Gerulata, które stworzyło ekspozycję na tego, co znaleziono podczas prac wykopaliskowych. Z obiektów sakralnych można zobaczyć kościół Trynitarzy z XVIII wieku, kościół św. Elżbiety z początku XX wieku (nazywany też niebieskim) oraz synagogę z XX wieku. Brama Michalska jest jedyną zachowanym tego rodzaju obiektem w Bratysławie. Została wybudowana w XIV wieku. Obecnie w budynki znajdują się ekspozycja muzealna oraz taras widokowy. Z obiektów rezydencjalnych warto zobaczyć Pałac Prymasowski, letni pałac arcybiskupi, pałac Grassalkovicha i Pałac Prezydencki.

Sad Janka Kráľa powstał w XVIII wieku, choć jego obecny kształt pochodzi z XIX wieku. Park ma formę ośmioramiennej gwiazdy, zaś wzdłuż alejek rosną drzewa. Mają one ich nazwy (np. Klonowa czy Wierzbowa).

W związku z tym jest bardzo atrakcyjne państwo dla miłośników turystki górskiej czy sportów zimowych. Tym bardziej, że Słowacy stworzyli bardzo dobrą i atrakcyjną infrastrukturę turystyczną. Głównymi ośrodkami Tatr są Poprad, Spisska Sobota, Straże pod Tatrami i Velka. Poza tym Słowacja jest krajem znanym z uzdrowisk. Znajdują się one w Karpatach Wschodnich. Najczęściej są to małe uzdrowiska. Do najbardziej popularnych należą Trenczyńskie Cieplice, Turczańskie Cieplice, Sliac, Bardiów czy Piszczany. Warto także wybrać się do Słowackiego Raju (jednego z najpiękniejszych parków narodowych Europy) oraz rezerwatu „Słowacki kres”. W tym ostatnim miejscu na pewno spodoba się amatorom chodzenia po jaskiniach.

Na liście Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO znajduje się klika słowackich obiektów. Jeśli chodzi o zabytki kultury, to taki status mają Bańska Szczawnica (miejski zespół zabytkowy reprezentujący tradycje górnicze na Słowacji, Bardejov (malownicze, średniowieczne miastecko), Vlkolinec (rezerwat architektury ludowej), zamek Spiski i okoliczne zabytki, drewniane kościoły rzymskokatolickie (w Hervartovie i Tvrdošínie), ewangelickie świątynie (w Kežmarku, Leštinach i Hronseku) oraz cerkwie prawosławne (w Bodružali, Ladomírovej i Ruskej Bystrej). Na liście UNESCO znalazło się także pięć jaskiń, czyli Dobszyńska Jaskinia Lodowa, Domica, Gombasecka, Jasowska i Ochtińska Jaskinia Aragonitowa. Słowacy mogą także pochwalić się karpackimi pralasami w Górach Bukowskich i Vihorlatských.

Fot. sxc.hu

W Słowacji można także podziwiać piękne miasta i miasteczka. Wiele z nich zachowało swoje walory architektoniczne oraz urbanistyczne. Do takich miejsc należy Kremnica, która uważana jest za jedno z najpiękniejszych słowackich miast. Słynie ona z wydobycia złota i mennic, które funkcjonują tu do dzisiaj. Można tam, m. in. podziwiać gród kościelny, mury obronne, kościół z XV wieku. Warto wybrać się do następujących miast i miejscowości: Bratysława, Bardejov, Žilina, Bańska Bystrzyca, Lewocza, Kežmarok Spiska Kapituła, Spiska Sobota (Poprad), Banská Štiavnica, Košice, Nitra, Podoliniec czy Prešov.

Do jaskiń turystycznych udostępnionym turystom, m. in. należą:

– Groty Mechowskie – jedna z najciekawszych jaskiń w Polsce. Długość korytarzy wynosi 61 metrów, z czego niewielką część udostępniono zwiedzającym. Można ją zwiedzać samodzielnie. Nie jest dostępna dla osób niepełnosprawnych.

– Jaskinia Ciemna (Ojcowski Park Narodowy) – zwiedzanie tylko z przewodnikiem parku narodowego. Nie jest dostępna dla osób niepełnosprawnych. Łatwa do zwiedzania.

– Jaskinia Dziura (Tatrzański Park Narodowy) – długość trasy około 50 metrów. Można ją zwiedzać samodzielnie, przez cały rok. Nie jest dostępna dla osób niepełnosprawnych.

– Jaskinia Głęboka (rezerwat „Góra Zborów”) – jej atutem jest łatwy dostęp i bezpieczne zejście na samo dno jaskini. Przystosowana do samodzielnego zwiedzania przez cały rok. Nie jest dostępna dla osób niepełnosprawnych.

– Jaskinia Łokietka (Ojcowski Park Narodowy) – zwiedzanie tylko z przewodnikiem tego parku narodowego. Nie jest dostępna dla osób niepełnosprawnych. Łatwa do zwiedzania.

– Jaskinia Raj – jedna z najpiękniejszych i najbardziej popularnych jaskiń w Polsce. Jej największą atrakcją jest szata naciekowa (duża ilość stalaktytów) – można ją zwiedzać tylko z przewodnikiem. Jest dostępna dla osób niepełnosprawnych po wcześniejszym uzgodnieniu. Należy wcześniej dokonywać telefonicznych rezerwacji.

– Jaskinia Mylna (Tatrzański Park Narodowy) – długość trasy około 300 metrów. Jaskinia dostępna przez cały rok. Można ją zwiedzać samodzielnie. Nie jest dostępna dla osób niepełnosprawnych. Trzeba uważać zimą i pamiętać, aby zabrać ze sobą przynajmniej dwa źródła światła.

– Jaskinia Zbójecka (Łagowska) – długość trasy około 120 metrów. Jaskinia dostępna przez cały rok. Można ją zwiedzać samodzielnie. Nie jest dostępna dla osób niepełnosprawnych.

– Jaskinia Smocza Jama w Wąwozie Kraków (Tatrzański Park Narodowy) – długość trasy około 37 metrów. Jaskinia dostępna przez cały rok. Można ją zwiedzać samodzielnie. Nie jest dostępna dla osób niepełnosprawnych. Trzeba uważać zimą ze względu na zagrożenie lawinowe.

Warto wiedzieć, że w 1919 roku zginął ostatni żubr w Puszczy Białowieskiej. W naszym kraju znajdowały się wówczas 3 ocalałe zwierzęta (dwa byki i jedna krowa). Były one prywatną własność księcia von Pless w Pszczynie.

Innym miejscem, gdzie można podziwiać te zwierzęta, jest Pszczyna (woj. śląskie). Znajduje się tam Pokazowa Zagroda Żubrów. Została ona stworzona na terenie zabytkowego parku. Na powierzchni 10 ha wybudowano dwie zagrody, w których żyją żubry. Jest to miejsce, które mogą zwiedzać osoby niepełnosprawne. Przy zagrodzie działa ośrodek edukacyjno-muzealny, w którym można, m.in. obejrzeć trójwymiarowy film o historii tego zwierzęcia w Pszczynie.

Ośrodek Hodowli Żubrów w Smardzewiacach wcześniej był nazywany „Zwierzyńcem bizonów”. Placówka ta powstała na początku lat 30 dwudziestego wieku. Obecnie na powierzchni 56 ha można podziwiać około 20 sztuk tych zwierząt. Do ośrodka prowadzi ścieżka edukacyjna, poświęcona żubrowi (prawie 3 km długości), którą można pokonać pieszo lub rowerem. Ośrodek można zwiedzać od maja do końca października. Obowiązują bilety wstępu.

W Rezerwacie Pokazowym Żubrów Wolińskiego Parku Narodowego w Międzyzdrojach na powierzchni 28 ha można podziwiać siedem żubrów. Na terenie rezerwatu przygotowana ławki, stoły, wiaty i pomosty widokowe. Jest to miejsce dostępne dla osób niepełnosprawnych. Ostatnim miejscem na naszej liście jest Pokazowa Zagroda Zwierząt w Gołuchowie. Znajduje się ona na terenie Ośrodek Kultury Leśnej. Jest to jedna z sześciu zamkniętych hodowli żubrów czystej linii białowieskiej w Polsce.

Warto wspomnieć o Ośrodku Hodowli Żubrów w Niepołomicach, który nie został udostępniono do zwiedzania. Na powierzchni prawie 70 ha żyje 24 przedstawicieli tego gatunków. Stada na wolności można spotykać takich miejscach jak Puszcza Białowieska, Bieszczady, Puszcza Borecka, Puszcza Knyszyńska oraz województwo Zachodniopomorskie.

Przede wszystkim wybór kolonii powinien być zgodny z zainteresowaniami Twojego dziecka. Pamiętaj, że to ono pojedzie na wakacyjny wyjazd, a nie ty. Jest szczególnie ważne, kiedy wysyłasz je po raz pierwszy. Dobrze dokonany wybór może stać się gwarancją sukcesu. Zastanów się, czy dziecko zniesie rozłąkę z Tobą. Jeśli nie jesteś tego pewien, to wybierz miejscowość, znajdującą się niedaleko twojego miejsca zamieszkania. Uwzględnij możliwości dziecka i ewentualne problemy zdrowotne.

Wysyłając dziecko na kolonię, warto zdecydować się na organizatora, który ma doświadczenie i renomę w tej branży. Często będzie się to wiązało z większymi kosztami. Do zbyt atrakcyjnych i tanich ofert lepiej podejść z ostrożnością. Lepiej nie decydować się od razu, ale sprawdzić organizatora wypoczynku. Reasumując, sprawdź wiarygodność firmy. Dowiedz się, czy biuro należy do Polskiej Izby Turystyki (PIT). Sprawdź, czy posiada Koncesję Organizatora Turystyki, wydaną przez Urząd Kultury Fizyczne i Turystyki. Obowiązkiem organizatora jest także zgłoszenie kolonii we właściwym Kuratorium Oświaty.

Po przejrzeniu oferty kolonijnej, warto ją zweryfikować (korzystając np. z Internetu) – warto wejść na stronę internetową ośrodka, w którym będzie mieszkało dziecko. Jeśli chodzi o przewidziane podczas kolonii atrakcje, to im też można się bliżej przyjrzeć. W przypadku propozycji aktywnego spędzania czasu, odbiegających od klasycznych form warto zainteresować się kwalifikacjami kadry czy rodzajem wykazywanego sprzętu. Trzeba się tez upewnić, czy dziecko będzie mogło dobrowolnie zrezygnować z jakieś atrakcji.

Zanim wyruszymy w góry, powinniśmy zastanowić się nad tym, jak będzie wyglądał nasz pobyt. Chodzi tutaj szczególnie o odpowiedź na pytanie, czy będziemy zostawiali na długo zwierzę samo miejscu naszego noclegu. Jeśli brzmi ona tak, to mimo wszystko warto skorzystać, np. z propozycji hotelu dla zwierząt. Pamiętaj, że jako właściciel psa ponosisz odpowiedzialność za wszystkie szkody i straty poczynione przez twojego pupila.

Właścicieli psów na pewno ucieszy to, że w górach przybywa gospodarstw, hoteli czy ośrodków akceptujących obecność czworonogów. Informacji na temat tej bazy można szukać na stronach internetowych poświęconych zagadnieniu wakacyjnych wyjazdów ze zwierzętami. Poza tym klasyką jest podawanie informacji, czy w danym miejscu mogą przebywać psy. I jeśli tak, to na jakich warunkach.

Ze znalezieniem hoteli, ośrodków czy gospodarstw agroturystycznych, które akceptują zwierzęta nie ma raczej problemu. Podobnie wygląda sytuacja, jeśli chodzi o pobyt w schroniskach górskich. Należy się liczyć z tym, że będziemy musieli zapłacić dodatkowo za ta usługę. Średnie ceny kształtują się w przedziale 2,50-10 zł za dzień pobytu. Oczywiście, możemy spotykać się z wyższymi kwotami. Na szczęście, są też miejsca, gdzie nie trzeba płacić za psa. Warto wcześniej poinformować właścicieli, że planujemy przyjechać z psem. Jest to dobra praktyka. Poznamy wówczas szczegóły naszego pobytu w danym miejscu z czworonogiem. Dobrym zwyczajem jest wcześniejsze poinformowanie właścicieli, że przyjedziemy z psem. Obowiązkowo powinniśmy mieć ze sobą aktualną kartę szczepień, smycz i kaganiec. Możemy zostać poproszeni o zakładanie psu kagańca na otwartym terenie, trzymanie go na smyczy czy na wydzielonym do tego celu placu.

Pies powinien posiadać chip lub adresówkę (napisz na niej swój adres i numer telefonu). Nie zapomnij zabrać aktualnej książeczki szczepień, gdy wędrujesz po górach.

Psów nie można wprowadzać na teren wszystkich parków narodowych. Najczęściej jest tak, ze zwierzę musi być prowadzone na smyczy i mieć założony kaganiec. Jeśli chodzi o wędrowanie szlakami górskimi, to dobrym wyjściem jest unikanie zatłoczonych tras. Lepiej wybierać spokojniejsze i rzadziej uczęszczane szlaki. Należy się też zastanowić, czy dobrym wyjściem jest spuszczenie psa ze smyczy. Lepszym wyjściem wydaje się linka treningowa. Z jednej strony zapewnia psu swobodę, zaś z drugiej cały czas mamy nad nim kontrolę. Po pierwsze, w górach może się zgubić lub spaść w przepaść. Po drugie, pies może spotkać na trasie jakieś dzikie zwierzę.

Wydaje się także, że czworonogów nie powinno się zabierać na zbyt trudne szlaki górskie. Najlepiej sprowadzają się te o niższym stopniu trudności.

Należy się zastanowić, czy w trakcie naszego pobytu zwierzę będzie długo przebywało samo w pokoju, czy domku letniskowym. Jeśli tak, to lepszym wyjściem jest znalezienie mu hotelu dla zwierząt na czas trwania wakacyjnego wyjazdu.

Znalezienie hoteli, ośrodków czy gospodarstw agroturystycznych, które zgadzają się na pobyt z psem jest dużo. Informacji na ten temat można szukać na specjalistycznych stronach internetowych. Trzeba się liczyć z tym, że będzie się to wiązało się z kosztem (od 2,50 zł – 10 zł za dzień pobytu). Oczywiście, nie oznacza to, że nie ma miejsc, gdzie nie zapłacimy za psa. Na szczęście takie też się często zdarzają. Dobrym zwyczajem jest wcześniejsze poinformowanie właścicieli, że przyjedziemy z psem. Jest to okazja, aby ustalić szczegóły naszego pobytu, aby potem nie było nieprzyjemnej atmosfery. Powinniśmy mieć ze sobą aktualną kartę szczepień, smycz i kaganiec. Należy liczyć się z tym, że zostaniemy poproszeni, aby na otwartym terenie nasz pupil biegał w kagańcu, był trzymany na smyczy lub przebywał na wydzielonym placu. PAMIĘTAJ, ŻE JAKO WŁAŚCICIEL PSA PONOSISZ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA WSZYSTKIE SZKODY I STRATY POCZYNIONE PRZEZ TWOJEGO PUPILA.

Będąc nad morzem nie sposób nie wybrać się na plażę. Najlepiej unikać typowo wypoczynkowych miejscowości, niezwykle popularnych pośród turystów (Sopot, Międzyzdroje czy Łeba). Lepiej wybrać rzadziej odwiedzane miejsca. Odwiedzanie plaż strzeżonych nie jest dobrym pomysłem. Pamiętaj o tym, aby sprzątać po swoim psie, zabraniu miski z wodą i zapewnieniu pupilowi zacenionego miejsca. Poza tym powinien on posiadać chip lub adresówkę (napisz na niej swój adres i numer telefonu). Nie zapomnij zabrać aktualnej książeczki szczepień. Spacerując po plaży, trzymaj psa na lince treningowej.

Problemem może się okazać zwiedzanie wielu atrakcji turystycznych. Bardzo często do wielu z nich nie można wejść z czworonogiem.