Wpisując w wyszukiwarkę internetową hasło „praca w Berlinie”, trudno nie natknąć się na oferty zatrudnienia Polaków w charakterze opiekuna/opiekunki osób starszych. Ci, którzy chcieliby spróbować swoich sił w tym zawodzie, muszą jednak swobodnie komunikować się w języku niemieckim. Pracodawca zazwyczaj gwarantuje wyżywienie, zakwaterowanie oraz opłaty składki ZUS polskim pracownikom. Wynagrodzenia wahają się od 1000 do 1200 euro netto („na rękę”).
Od 1 stycznia 2015 r. na terenie całych Niemiec, a zatem również w Berlinie, obowiązuje stawka minimalna w wysokości 8,5 euro brutto za godzinę pracy. Zwykle na ustawowe minimum mogą liczyć pakowacze, osoby pracujące przy rozkładaniu towarów, sprzątacze czy ochroniarze. Natomiast stawka, z którą spotykają się w Berlinie wykwalifikowani pracownicy fizyczni (elektrycy, hydraulicy, ślusarze itd.), wynosi około 13 euro za godzinę (brutto).
Kucharz pracujący w pełnym wymiarze godzin, może liczyć w stolicy Niemiec na zarobki w wysokości 1200 euro netto. W przypadku kelnerów i kelnerek wynagrodzenie jest nieco niższe i wynosi mniej więcej 900-1100 euro na rękę miesięcznie, ale do tej podstawowej pensji dochodzą jeszcze napiwki.
W maju 2014 r. w sieci pojawiła się intratna oferta pracy w Berlinie: 1750 euro na rękę + zakwaterowanie za pracę przy pakowaniu kosmetyków. Świetna okazja? Byłaby, gdyby miała cokolwiek wspólnego z rzeczywistością. Autor oferty tak naprawdę wyłudzał od osób zainteresowanych podjęciem pracy kaucję w wysokości 200 euro. Jak tego typu uniknąć oszustwa? Być czujnym na obietnicę wysokich zarobków w zawodach, które zazwyczaj wiążą się ze stawką minimalną.
