Pijemy je z miodem i czosnkiem, gdy jesteśmy przeziębieni, dodajemy do rozbudzającej kawy by nieco złagodzić jej moc, z dodatkiem kakao stanowi doskonały napój pomagający zwalczyć bezsenność, a telewizyjne reklamy nieustannie przypominają, że picie mleka sprawi, że będziemy wielcy.
Przepisów i sposobów na picie mleka jest co niemiara, towarzyszy nam ono przez całe życia, jednak coraz częściej dają się słyszeć głosy, że wbrew pozorom wcale nie jest ono takie zdrowe, że tylko ludzie jako jedyne ze wszystkich ssaków, po odstawieniu od piersi matki nadal przez całe życie spożywają mleko. Jak jest w rzeczywistości? Czy mleko bardziej nam szkodzi czy też może wręcz przeciwnie?
Już od wieków mleko jest podstawą diety człowieka. Zawiera odżywcze białko, wapń będący głównym budulcem kości i zębów, potas, magnez, fosfor, cynk oraz wiele witamin. Aby zaspokoić dzienne zapotrzebowanie na wapń należało by zjeść prawie 6 kg chleba, 25 kg jabłek, 20 kg piersi z kurczaka czy ponad 1 kg śledzi w oleju. Tymczasem, zamiast tego, wystarczy 120 gram żółtego sera, niecały litr mleka 2% lub szklanka jogurtu.
Obecnie możemy wyróżnić kilka podstawowych odmian mleka. Znamy krowie, kozie i owcze. Rzadziej słyszymy o mleku od klaczy, zupełnie nieznane nam pochodzi z renifera, bawołu czy wielbłąda. Tymczasem do celów eksperymentalnych używane jest mleko myszy. Jest ono bardzo drogie, jeden litr kosztuje ponad 20 tys euro i trzeba w tym celu „wydoić” około 4 tysiące gryzoni. Poza mlekiem zwierzęcym istnieje również mleko roślinne: kokosowe, migdałowe, ryżowe i sojowe o mniejszej zawartości tłuszczu niż zwierzęce.
Badania pokazują, że choć 90% Polaków wie, że picie mleka jest konieczne dla zdrowia, tylko 20% z nas pije go tyle, ile powinno. Dane te potwierdzają zauważalny w naszym kraju znaczny spadek spożycia mleka i jego przetworów. I choć współcześnie zauważalny jest znaczny wzrost zachorowań na osteoporozę, ilość spożywanego przez nas mleka nadal jest zbyt mała.
W sytuacji tak niskiej świadomości o dobroczynnym wpływie mleka i jego przetworów na nasz organizm nie dziwi fakt, że coraz łatwiej wierzymy w pojawiające się w mediach ostrzeżenia o jego szkodliwości. Lekarze przestrzegają, że spożywanie mleka powoduje choroby oczu, uszu, gardła, płuc, narządów wewnętrznych, układu rozrodczego stawów, wywołuje chroniczny katar, astmę, miażdżycę, choroby trzustki, serca i wątroby, bezpłodność i nowotwory. Trudno jednak uwierzyć w to zagrożenie, kiedy tak doskonale smakuje kawa z mlekiem, albo gdy po kubku gorącego kakao zasypiamy jak małe dziecko.
Czy informacje zawarte w artykule okazały się pomocne? Wypowiadajcie się w komentarzach.