Aby zrozumieć zasadę działania filtrów, warto nauczyć się koła barw, na którym rozrysowane są pary kolorów. Dzięki temu, będziemy wiedzieli, które kolory na naszym zdjęciu z użyciem jakiego filtra będą odwzorowane jaśniej, a które ciemniej.
Filtry w fotografii czarno-białej przydają się zwłaszcza fotografom krajobrazu. Używanie filtrów rozpropagował chyba najsłynniejszy fotograf krajobrazów, Ansel Adams. Na większości jego zdjęć, niebo jawi się złowieszczo ciemne. Przyczyną tego stanu rzeczy było użycie przez niego czerwonego filtra. Oprócz czerwonego, który najbardziej przyciemnia niebo i wszystko, co niebieskie oraz zieleń, która jest barwą dopełniającą, nieco łagodniejszym wariantem tej opcji są filtry żółty i pomarańczowy. Czerwony filtr, tak samo jak na niebo wpłynie na jasność ekspozycji. Poza niebem, bardzo mocno przyciemnia on również cienie, zaniżając wartość ekspozycji o dwa stopnie przysłony, dlatego konieczne jest nieznaczne prześwietlenie kadru i najpewniej skorzystanie ze statywu. Filtr żółty może być używany praktycznie przez cały rok. To filtr, który najsłabiej przyciemnia niebo, obniżając tym samym ekspozycję zaledwie o pół stopnia. Filtr pomarańczowy to wariant pośredni pomiędzy czerwonym a żółtym.
sxc.hu
Zielonego filtra możemy użyć, fotografując rozległe tereny zielone, które zostaną dzięki temu filtrowi rozjaśnione, a niebo tylko nieznacznie przyciemnione.
W fotografii cyfrowej także możemy korzystać z filtrów do fotografii czarno-białej. Możemy jeszcze ułatwić sobie oraz aparatowi pracę i wybrać optymalizację zdjęcia na czarno-białe.
Kolorowe filtry do fotografii czarno-białej na ogół nakręca się na obiektyw. Nieco pogarszają one jakość zdjęć, dlatego nie warto na nich oszczędzać. Filtry powinny pochodzić od sprawdzonego, znanego na rynku producenta i posiadać dobrej jakości powłoki antyrefleksyjne.
Jakie zdjęcia wolicie wykonywać czarno-białe czy kolorowe? Dlaczego?