Kluczowym pojęciem w makrofotografii jest skala odwzorowania. W fotografii cyfrowej rzecz sprowadza się głównie do zmieszczenia małego obiektu na jak największej części kadru. Tutaj ważna jest ilość megapikseli, na których mieści się fotografowany obiekt. Matryca pojemna w piksele bardzo się tutaj przydaje. Jednak, sama matryca to nie wszystko, bo przecież zawsze można zwiększyć skalę odwzorowania. Istnieje na to kilka sposobów, ale każdy z nich zawiera jakiś haczyk. Korzystając z któregoś z tych rozwiązań, możemy pogorszyć jakość obrazu, odchudzić portfel o ładną kwotę albo narazić się na niewygodę.

Użytkownicy aparatów kompaktowych mają właściwie tylko jedną możliwość: mogą kupić soczewki makro lub konwertery makro. Konwerter to więcej soczewek w jednym miejscu. Oczywiście można obejść się tanim kosztem i zamiast soczewki lub konwertera użyć zwykłej lupy, ale jakość obrazu będzie znacznie gorsza. Moc tych gadżetów podana jest w dioptriach. Aby mieć świadomość skali powiększenia musimy wykonać proste zadanie matematyczne. Mianowicie, powiększenie jest równe wartości 1 plus moc w dioptriach dzielone przez 4. Otrzymany wynik należy następnie pomnożyć przez skalę odwzorowania obiektywu.

Uwaga!

Sprzętu do makrofotografii jest sporo. Jeśli nie traktujemy makrokosmosu jako ciekawostki do chwilowej obserwacji i niestraszne nam wstawanie o świcie, żeby biegać po łąkach i lasach, to śmiało możemy zainwestować w droższe akcesoria. Większe możliwości i lepsza jakoś naszych zdjęć zrekompensują nam finansową inwestycję.

Użytkownicy lustrzanek są w lepszej sytuacji. Mogą, po prostu, kupić stałoogniskowy obiektyw makro. Jednak bez względu na jego ogniskową, od 70 mm w górę, skala odwzorowania będzie wynosić zawsze 1:1. Zmienia się tylko odległość z jakiej możemy robić zdjęcia. Jeśli taka skala nas nie zadowala, możemy sięgnąć po pierścienie pośrednie, które montuje się pomiędzy korpusem a obiektywem. Ich głównym zadaniem jest skrócenie minimalnej odległości ostrzenia obiektywu przez odsunięcie płaszczyzny ogniskowania danego „szkła”. Korzystanie z pierścieni pośrednich znacznie obniża jakość obrazu. Im większa wartość powiększenia pierścienia, tym gorsza jakość. Pierścienie zaciemniają również układ optyczny, dlatego niezbędne będzie przy korzystaniu z nich zwiększenie czasu naświetlania. Na podobnej zasadzie działają mieszki, z tą różnicą, że na bieżąco pozwalają regulować skalę odwzorowania.

Popularnym stylem fotografii makro jest mocne otwarcie przysłony, tak aby pole ostrości było zawężone. Ładnie izoluje to fotografowany obiekt od tła.

makro zdjęcia poradyphotoxpress.com

W tym przypadku ostrość ustawiać najlepiej ręcznie, ponieważ autofokusy nie zawsze dobrze się spisują. Warto również rozważyć użycie statywu. Należy jednak pamiętać, żeby nie fotografować obiektów z góry, bez względu na to, czy będzie to kwiat czy konik polny, najlepiej fotografować z właściwej dla nich perspektywy. Najprawdopodobniej będzie to wymagało kucnięcie lub nawet położenia się. Czasami problemem może być światło. Nie zawsze będziemy chcieli mieć w kadrze małą głębię ostrości. Przymykając przysłonę, będziemy musieli zwiększyć czas naświetlania, co w przypadku tak ruchliwych obiektów jak owady, które są bardzo energiczne i płochliwe, czy też stale powiewające, nawet w bezwietrzną pogodę, rośliny, będzie zwiększało ryzyko poruszenia zdjęcia. Możemy się przed tym uchronić, korzystając z blendy lub specjalnej lampy do makrofotografii montowanej wokół obiektywu, która daje równomierne, chociaż dosyć płaskie światło. Lepszym, i oczywiście droższym rozwiązaniem jest użycie na przykład Nikon SB-R1 lub Canon MT-24EX. Są to urządzenia, które pozwalają zamontować dwa niezależne palniki wokół obiektywu. Wtedy można modelować światło, osobno ustawiając główne i wypełniające.

Makrofotografia dla początkujących – film MichaelTheMentor :

Próbowaliście robić zdjęcia makro? Z czym mieliście największy problem?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułFotografowanie jedzenia – podstawy
Następny artykułFotografia mody – jak zacząć?

Dawid Markiewicz – fotograf i dziennikarz. Specjalizuje się przede wszystkich w fotografii ślubnej oraz fotografii mody. Właściciel firmy fotograficznej „Wonderland”

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Tajna jednostka do zadań specjalnych. Autor fotograficznych świadectw obecności. W swoich fotograficznych poszukiwaniach obiektyw kieruję głównie na ludzi.

Wykonuję sesje modowe, reklamowe, profesjonalne portfolia dla modelek i modeli oraz fotoreportaże i plenery ślubne. Należę do prestiżowych, międzynarodowych organizacji, zrzeszających najlepszych fotografów i fotoreporterów ślubnych na świecie: The Wedding Photojournalist Association (WPJA) oraz The Artistic Guild of the Wedding Photojournalist Asociation ([AG]WPJA).

Zainteresowanych zapraszam do współpracy przy tworzeniu fotograficznych opowieści, zarówno ze świata mody, jak i wszystkich, którzy planują zmienić stan cywilny - www.dawidmarkiewicz.com

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here