Potrzebujemy pustej plastikowej butelki. Im więcej ma różnych fałd, urozmaiceń w fakturze, tym lepiej. Do wycinania kształtów w plastiku przyda się nóż do cięcia na ciepło. Jeśli takiego nie posiadamy, możemy użyć lutownicy. Pamiętajmy o otwarciu okna. Ani zapach, ani opary topionego plastiku nie są przyjemne. Stanowisko pracy przygotuj wcześniej w taki sposób, aby nic wartościowego nie uległo zniszczeniu. Pamiętaj o jakiejś podstawce na lutownicę i o odzieży, której nie będzie nam szkoda. Kawałek gorącego plastiku może spaść nam na spodnie.

Staraj się pracować uważnie i pomału. Pośpiech może skończyć się nieprzyjemnym poparzeniem. Gorący plastik przyklejający się do skóry to nie jest to, czego chciałabyś doświadczyć.

Rozgrzaną lutownicą delikatnie wycinaj kształty, jakie chcesz uzyskać. Wcześniej możesz pożądany kształt zaznaczyć sobie pisakiem. Jeśli zależy ci na tym, aby elementy były takie same, przygotuj sobie wcześniej szablon, od którego odrysujesz to, co chcesz uzyskać.

Lutownica sprawi, że wycięte nią brzegi będą gładkie i pozbawione ostrości. Z pewnością się nimi nie skaleczysz. Spróbuj za pomocą niej zmienić fakturę butelki. Tworzenie kropek, linii, zygzaków jest proste ale wymaga precyzji i wyczucia.

Kiedy wszystkie elementy są już wycięte, możesz zabrać się za ich dodatkowe ozdabianie. Używaj do woli farb, lakierów, koralików, cekinów. Igłą rozgrzaną płomieniem świeczki, możesz zrobić maleńkie dziurki, przez które przewleczesz drucik lub żyłkę z nawleczonymi koralikami.

Nie zapomnij o dziurkach, przez które nałożysz bigle.

Plastik jest lekki, więc i kolczyki będą lekkie. Jeden kolczyk może składać się z kilku różnych warstw. Jego zaletą jest to, że będzie wyglądał imponująco ale bez zbędnego obciążenia dla ucha.

Uwaga!

Używaj różnych butelek, nie tylko tych po napojach. Butelki po płynach do płukania mają rozmaite kolory, które możesz łączyć ze sobą. Powycinane kolorowe kółka, przyczepione drucikami do łańcuszka zawieszonego na biglach to jeden z wielu efektownych pomysłów na kolczyki.

Lubicie nosić ręcznie robioną biżuterię? Do czego założyłybyście takie kolczyki? Dajcie znać!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułKolczyki ze sznurka – jak zrobić?
Następny artykułAkcesoria do decoupage’u – co jest potrzebne?

Monika Piotrowska - z zawodu pedagog, animator kultury. Entuzjastka wszystkiego, co jest eko, etno oraz hand-made. Bardziej crafter'ka, niż projektantka; szydełkuje, szyje, haftuje, “dekupażuje”, maluje, fotografuje...

 

Autorka Mika Kośka Projekt - inicjatywy twórczo-przetwórczej poświęconej hendmejdowi, recyklingowi i etnodizajnowi. Czasem także wokalistka i producent muzyczny - Miss Brefka.

Projekty Moniki Piotrowskiej:


http://mikakoska.pl/
https://www.facebook.com/mikakoska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here