Pierwsze kalosze były wykonane z cielęcej skóry, eleganckie, na lekkim obcasie noszone przez angielskiego księcia Wellingtona. Następnie produkowano już gumowce, które służyły na polach rolnikom. Buty te wykorzystywane były też podczas I i II Wojny Światowej przez żołnierzy, którzy często musieli przedzierać się przez podmokłe tereny. Później kalosze zaczęły nosić kobiety i dzieci.
Są to praktyczne i ostatnio modne buty. Pasują do spodni, przede wszystkim rurek i legginsów. Ubrać je można również do falbaniastych sukienek. Nosi się je jesienią lub po zimie, kiedy śniegi zaczynają topnieć. Największą ich zaletą jest to, że są nieprzemakalne, mocne i trwałe. Dodatkowo są wygodne. Dostępna jest również wersja ocieplana, przeznaczona na większe mrozy.
W tym sezonie jesiennym noszone są przez wielkie gwiazdy, jak Gwen Stefani czy Kate Moss. Modelka szczególnie upodobała sobie Huntery. Kalosze produkowane przez firmę, która jako pierwsza była dostawcą gumowców w Wielkiej Brytanii. Zajmuje się ich sprzedażą już od ponad 150 lat. Obecnie prowadzi ją na całym świecie. W Polsce również można je kupić poprzez sklepy on-line. Wiele innych marek również postawiło na produkcję kaloszy. W sklepach znaleźć można zarówno kalosze w jednolitym kolorze jak i wzorzyste.
Fot. Katarzyna Nowomiejska
Top Shop oferuje przede wszystkim gumowce w stylu militarnym. Wysokie, ciemnozielone, na grubej czarnej podeszwie. Innym wzorem są lakierowane i pikowane z złotym drobiazgiem, klamerką przy kostce. W CCC kupić można przede wszystkim kolorowe kalosze. Dostępne są czarne w białe groszki, drapieżne w panterkę i cętki.
W deezee.pl są jeszcze bardziej szalone gumowce, w kwiaty, kolorowe groszki. Za to Burbery powraca do korzeni tych butów i proponuje wzór w szkocką kratkę. Nosi się też pomysłowe kalosze marki Amator. Można je zakładać na kilka sposobów, czyli wysoko podciągnąć pod kolano, lekko zluzować na łydce, lub nisko spuścić. Kiedy pogoda się zmieni, kalosze bez problemu chowa się do specjalnej torebki. Dostępne są w różnych jaskrawych kolorach, od czerwonego, przez różowy, żółty, zielony, niebieski i fioletowy. Wybór jest więc duży. Wybierając bardziej pstrokate modele, warto stonować swój strój. W przypadku natomiast, jeśli łydka jest masywna dobrze jest wybrać buty z niższą cholewką. Można zaopatrzyć się w jedną parę kaloszy. Przyda się nie tylko na wyjście do miasta, ale również na wyjazd. Do tego kupi się je w rozsądnych i przystępnych cenach.
Lubicie kalosze? Do czego najczęściej je zakładacie?