Mimo wielu przeprowadzonych akcji podnoszących świadomość Polek, jak na przykład kampania marki bielizny So Chic, aż trzy czwarte nosi zły rozmiar stanika. Może to być przyczyną nie tylko nowotworu, ale skrzywionego kręgosłupa i bólu pleców. Z drugiej strony dobrze dobrany biustonosz może zdziałać cuda. Sprawia, że na co dzień jest wygodniej poruszać się, wcięcie w tali jest wyraźniejsze, brzuch staje się płaski i sylwetka nie jest zgarbiona.
Dobranie odpowiedniego rozmiaru bielizny nie jest skomplikowane. Należy skupić się na trzech aspektach: szerokości obwodu, wielkości miseczki i ramiączkach. W przypadku, jeśli kobieta sama nie będzie w stanie wykonać odpowiednich obmiarów, może udać się do bra-fitterki, czyli osoby, która wie jak dopasować bieliznę. W dobrych sklepach bieliźniarskich personel powinien być odpowiednio przeszkolony w tym zakresie.
Pierwszym krokiem w dobraniu odpowiedniego biustonosza jest zmierzenie obwodu pod piersiami. To on utrzymuje 80% biustu. Należy pamiętać, że materiał jest rozciągliwy i po praniu też zwiększa się jego rozmiar. Zawsze od uzyskanego wyniku odejmuje się około 5 cm, czyli kobieta mająca 75 cm, powinna szukać bielizny z obwodem 70 cm. Dodatkowo można zwrócić uwagę na materiał, z jakiego wykonany jest biustonosz. Powinien on być jak najmniej rozciągliwy.
Ważny jest też rozmiar miseczki. Kobiety zwykle wybierają za małe. Biust jest ściskany i wylewa się. Jest to nie tylko nieestetyczne, ale i szkodliwe dla zdrowia. Najlepiej jest więc, żeby miseczka zakrywała piersi w pełni. Nawet z boku, pod pachami nie powinny one wychodzić. Ewentualne usztywnienie nie mogą nachodzić na biust, a być pod nim.
Ostatnią rzeczą na jaką zwracają uwagę bra-fitterki są ramiączka. Niech nie będą zbyt luźne. Powinny idealnie przylegać do ciała. Z drugiej strony, jeśli będą ściśnięte, to spowodują garbienie się i bóle pleców. Podobnie jest z mostkiem, który łączący miseczki. On również powinien idealnie przylegać. Kiedy unosi się do góry, jest to oznaką zbyt szerokiego obwodu.
Dopasowany rozmiar to jednak nie wszystko. Ważny jest też model. Szczególnie szkodliwe są biustonosze typu push – up. Ugniatają one piersi. Ponad to wcale nie powodują ich powiększenia, a przeciwnie spłaszczają je. Ciekawostką jest fakt, że odpowiedni rozmiar stanika może powiększyć piesi już po paru tygodniach noszenia go. Warto więc zainwestować w swoje zdrowie i wyrzucić nieodpowiednią bieliznę z garderoby.
Interesującą sprawą są też tak zwane bułki, czyli fałdy tłuszczu, które wystają na plecach zza stanika. Nie muszą być one oznaką otyłości. Co zadziwiające, bułki są częścią kobiecych piersi. Niestety przez złe noszenie bielizny, fałdy przemieściły się na plecy. Przy dopasowanym rozmiarze nie powinno to mieć miejsca. Można więc spróbować upchnąć wałki do biustonosza. Jeśli to się nie uda, należy poszukać innego stanika.
Kiedy, znając już wszystkie zasady wybierania biustonosza, chce się sprawdzić, czy rozmiar jest odpowiedni można podnieść do góry ręce i na przykład pomachać nimi. Kiedy po ich opuszczeniu okaże się, że biust nie przemieścił się, rozmiar jest odpowiedni. W innym przypadku należy wybrać biustonosz o mniejszym obwodzie.
Czym się kierujecie przy wyborze stanika? Korzystałyście kiedyś z pomocy brafitterki?
