W dzisiejszych czasach bardzo trudno uniknąć różnego rodzaju kredytów – kuszą niskooprocentowane raty na sprzęty AGD i RTV, kuszą nowe samochody, wakacje w tropikach czy modne ubrania. Trzeba także mieć gdzie mieszkać, a własne „M” dla wielu Polaków bez zaciągnięcia kredytu jest po prostu poza zasięgiem możliwości. W obliczu stosunkowo niewielkich zarobków kredyty dotyczą prawie wszystkich. Warto jednak przemyśleć każdą decyzję kredytową by nie popaść w długi, z których będzie nam się bardzo trudno wypłacić.
Gdy mamy długi w banku
Może się jednak zdarzyć, że wpadliśmy w długi, z którymi nie możemy sobie poradzić (np. gdy straciliśmy pracę i nie mamy z czego spłacać zaciągniętych kredytów). Wówczas nasz wierzyciel może uzyskać sądowy nakaz zapłaty i wystąpić do komornika, który będzie dokonywał egzekucji zadłużenia. Może to polegać na różnego rodzaju działaniach: zajęciu konta bankowego, także przejęciu majątku i wystawieniu go na licytacji (pieniądze uzyskanie podczas sprzedaży przekazuje się następnie wierzycielom).
W przypadku egzekucji prowadzonej przez komornika koszty egzekucyjne ponosi dłużnik.
Długi a więzienie
Warto wiedzieć, że polskie prawo nie przewiduje pozbawienia wolności za długi. Inaczej jednak może wyglądać sytuacja, jeśli dłużnik użył fałszywych dokumentów, by uzyskać dany kredyt. Wówczas grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Karę pozbawienia wolności można także otrzymać, jeśli wprowadzi się w błąd komornika, np. ukrywając przed nim majątek zagrożony zajęciem. W takim wypadku sprawcy również grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Czy uważacie, że za długi powinno się wprowadzić możliwość kary więzienia?
