Miski powinny być dostosowane rozmiarem do wielkości psa, najlepsze są stabilne miski, których energiczny szczeniak nie będzie co chwilę przewracał, zwłaszcza dla szczeniąt dobrze jest wybrać wytrzymałe miski, by maluch ich nie rozgryzł. Mały psiak od razu powinien mieć swoje miejsce odpoczynku, możemy do tego użyć kocyka lub nabyć specjalne posłanie dla psów. Wiadomo, że szczenię szybko rośnie, lepiej więc od razu kupić większe posłanie (najlepsze są te wytrzymałe, ponieważ młody psiak w okresie wymiany zębów większość dostępnych mu obiektów obgryza). Miski i posłanie ustawiamy w zacisznym i spokojnym miejscu, korytarz którędy co chwilę ktoś przechodzi nie jest najlepszym wyborem.
Szczenięta tryskają energią, nie możemy więc zapomnieć o zaopatrzeniu się w zestaw zabawek, dzięki czemu mamy szansę oszczędzić nasze meble i buty, które znudzony szczeniak może wykorzystać do zabawy i gryzienia. W sklepach dostępny jest szeroki wybór zabawek. Na pewno przydadzą się piłeczki, zabawki do przeciągania się z psem, zabawki typu kong działają uspokajająco i zajmują psa przez dłuższy czas. Wybierając zabawki zwróćmy uwagę na to czy będą bezpieczne dla naszego pupila, nie powinny mieć drobnych elementów, które łatwo oderwać i połknąć, piłeczki nie mogą być zbyt małe. Młody psiak uwielbia gryzienie i żucie wszystkiego co mu wpadnie do pyska, lepiej więc przygotować coś co zaspokoi jego potrzeby w bezpieczny sposób, w sklepach zoologicznych znajdziemy takie psie przysmaki jak wędzone uszy wieprzowe i wołowe, żwacze, gryzaki z prasowanej skóry.
Zanim kupimy karmę zapytajmy hodowcy czym pieski były karmione. Nie powinno się nagle zmieniać diety psa, dlatego kupujemy karmę do jakiej piesek jest już przyzwyczajony i ewentualne zmiany diety wprowadzamy stopniowo. Jeśli nie wiemy czym pies był wcześniej karmiony kupmy karmę dobrej jakości (nie z supermarketu) przeznaczoną dla szczeniąt w danym przedziale wiekowym i danej rasy lub wielkości.
Jak najszybciej należy przyzwyczajać szczenię do obroży i smyczy. Wybieramy wygodną, najlepiej skórzaną, regulowaną obrożę (by można było z niej korzystać nawet gdy piesek trochę podrośnie). W żadnym wypadku nie kupujmy metalowych łańcuszków zaciskowych, możemy zrobić nimi psu krzywdę, metal wywołuje poza tym nieprzyjemny dźwięk i wyciera sierść. Smycz powinna być długa, by pozwalać na jak najwięcej swobody psa, jednak nie polecam smyczy automatycznych (flexi), ponieważ stosując chcąc nie chcąc nauczymy psa ciągnięcia na smyczy.
Na początek to powinno nam wystarczyć, resztę akcesoriów możemy już zakupić w późniejszym czasie w miarę potrzeb konkretnego psiaka.
Dodalibyście coś do naszej listy? Jeśli o czymś zapomnieliśmy, koniecznie dajcie znać!