W Polsce obowiązek szczepienia przeciwko wściekliźnie nie obejmuje kotów, takie szczepienie jest jednak zalecane zwłaszcza w przypadku kotów wychodzących.
Okres inkubacji choroby trwa od kilku dni do kilku miesięcy (średnio 2 miesiące). Przebieg wścieklizny może być utajony lub gwałtowny. W utajonym (spokojnym) przebiegu choroby wirus atakuje rdzeń kręgowy, objawy to porażenia mięśni, nieskoordynowane ruchy, problemy z oddychaniem, paraliż.
U kotów zwykle wścieklizna występuje w postaci gwałtownej (agresywnej). Wirus atakuje mózg, początkowo zwierzę jest pobudzone i zaniepokojone, można zaobserwować nierównomierne rozszerzenie źrenic. Po 1-3 dniach do poprzednich objawów dochodzą kolejne, zwierzę staje się agresywne (na początku wobec obcych, później przestaje rozpoznawać znajome osoby), kolejnym objawem jest spaczenie apetytu, zwierzę je niejadalne przedmioty (np. szkło lub kamienie), zwierzę wylizuje, drapie lub wygryza swędzące miejsce pogryzienia, można zaobserwować również kłapanie zębami, utratę apetytu, światłowstręt, ślinienie się spowodowane skurczami przewodu pokarmowego, gorączkę, wymioty, biegunkę. W kolejnym etapie rozwoju choroby (po ok. 7 dniach) występują drgawki, śpiączka, a w końcu śmierć zwierzęcia.
Przy podejrzeniu zarażenia zwierzęcia wścieklizną należy odizolować zwierzę, powiadomić o tym fakcie lekarza weterynarii i poddać zwierzę obserwacji. Zwierzęta, które pogryzły człowieka, odbywają 15 dniową obserwację w kierunku wścieklizny w lecznicy lub u właściciela, który musi pokazać weterynarzowi zwierzę w 1, 5, 10 i 15 dniu. Jeśli w tym czasie lekarz nie stwierdzi żadnych objawów i zwierzę przeżyje, wydawane jest zaświadczenie o stanie zdrowia zwierzęcia i jeśli nie było ono wcześniej szczepione, podaje się mu szczepionkę. Jednoznacznie można stwierdzić, że doszło do zakażenia wirusem dopiero w badaniu pośmiertnym. Zarażone zwierzęta nie są leczone (nie ma jeszcze lekarstwa na tę chorobę).
Uwaga!
Wprawdzie przypadki wścieklizny nie są częste, jednak wychodzące koty są w pewnym stopniu narażone na tę chorobę poprzez możliwy kontakt z dzikimi zwierzętami (gryzonie, wiewiórki, nietoperze), dlatego koty wychodzące powinny być regularnie szczepione na wściekliznę.
Podejrzewacie, że Wasz kot mógł zarazić się wścieklizną? Jakie objawy Was niepokoją? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
Super