Popularna jest opinia, że przepuklina pojawia się nagle pod wpływem wykonywanego wysiłku. Najczęściej w takich okolicznościach tylko objawia się istniejąca już przepuklina. Obserwuje sie zwiększoną częstość występowania tego schorzenia wraz z wiekiem. Jej przyczyną jest zaburzenie w syntezie i degradacje włokien kolagenowych.
Przepuklina szczególnie często występuje u osób z nadwagą, ludzi wykonujących pracę fizyczną, podnoszących ciężary. Częściej schorzenie to występuje u mężczyzn niż u kobiet. Może się ono rozwinąć w czasie ciąży, a u mężczyzn często towarzyszy ona przerostowi prostaty. Ponadto występuje u osób cierpiących na zaparcia czy przewlekłe choroby układu oddechowego.
Schorzenie to trzeba leczyć. Jedyną metodą leczenia przepukliny brzusznej jest leczenie operacyjne. Stosowane czasami leczenie zachowawcze z wykorzystaniem leków jest wykorzystywane jedynie jako przygotowanie do zabiegu operacyjnego. Obecnie wykorzystywana jest tzw. metoda “Trabucco”. Zabieg ten wykonywany jest z użyciem siatek propylenowych. Pacjenta wprowadza się w stan znieczulenia z użyciem środków znieczulających miejscowo. Już po dwóch godzinach od operacji, chory może opuścić szpital, jeśli towarzyszy mu osoba pełnoletnia. Do jamy brzusznej wprowadzana jest siatka, która z czasem zrasta się z otaczającymi tkankami, w obrębie których wystąpił ubytek. Metoda ta pozwala na szybki powrót pacjenta do codziennych zajęć i zmniejsza częstość występowania nawrotów w stosunku do liczby występujących po wykonaniu operacji metodą tradycyjną. Metoda tradycyjna polega na dociągniętu rozerwanych tkanek chorego do siebie i ich zespoleniu. Ta metoda wymaga zasosowania znieczulenia ogólnego.
Uwaga!
Metoda “Trabucco” przez zastosowanie znieczulenia miejscowego pozwala na jej wykorzystanie u osób starszych i osób cierpiących na inne schorzenia towarzyszące.
Mieliście (lub ktoś z Waszych bliskich) przepuklinę brzuszną? Jak wyglądało leczenie? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
