Cenne, biologicznie aktywne składniki aloesu, z których dobroczynnych właściwości korzysta człowiek, są ukryte w miąższu oraz w soku pozyskiwanymi z liści.

Aloes jest wykorzystywany do przywracania zdrowia oraz piękna. Wpływa na:

– Pobudzenie sil obronnych organizmu – odpowiada za to zawarta w liściach kompozycja składników o silnych właściwościach stymulujących pracę układu immunologicznego – głównie glikoprotein. Dobrze znanym biostymulatorem pozyskiwanym z aloesu jest biostymina – to wodny wyciąg z liści trzyletniego egzemplarza aloesu drzewiastego, który pobudza produkcję przeciwciał oraz innych składników układu odpornościowego. Aloesowe biostymulatory szybko docierają do krwi; nie niszczą ich enzymy trawienne, dlatego skutecznie aktywują układ odpornościowy oraz przywracają homeostazę – wewnętrzną równowagę organizmu.

– Poprawę metabolizmu – jedną z najciekawszych właściwości aloesu jest to, że usuwa z komórek substancje szkodliwe, jednocześnie nasycając je wieloma składnikami niezbędnymi. W ten sposób ustrój pozbywa się związków, które mogły rozregulowywać przebieg przemiany materii. Aloes dostarcza komórkom kompletu witamin, minerałów (w tym pierwiastków śladowych), aminokwasów (również egzogennych, czyli takich, które muszą być dotransportowane do ustroju z zewnątrz), cukrów oraz enzymów. Dzięki temu żywa maszyneria może działać jak należy, ponieważ z aloesu otrzymuje wszystkie elementy niezbędne do prawidłowego przebiegu wielu reakcji zachodzących w każdej sekundzie w miliardach komórek organizmu. Na poziomie narządów aloes reguluje pracę jelit, likwiduje zaparcia (zagęszczony sok działa przeczyszczająco)

– Likwidację uszkodzeń i regenerację tkanek – w tym celu aloes jest wykorzystywany zewnętrznie i wewnętrznie. Świetnie nadaje się do leczenia blizn, zranień, odmrożeń i oparzeń. Przecięty na pół liść aloesowy jest środkiem pierwszej pomocy przy oparzeniach, ukąszeniach owadów i do przecierania skaleczeń skóry. Preparaty aloesu podawane doustnie są pomocne w likwidowaniu zgagi, nadkwasoty, wrzodów żołądka i jelit oraz powstających na skutek tych nieprawidłowości owrzodzeń i uszkodzeń nabłonków wyściełających przewód pokarmowy.

– Leczenie zakażeń grzybiczych, wirusowych i bakteryjnych oraz leczenie stanów zapalnych – ukryta pod skórką liścia gorzka aloina działa silnie przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo i przeciwgrzybiczo. Spowalnia też wydzielanie histaminy. Dlatego aloes wykorzystuje się w leczeniu chorób dotykających skórę (łuszczyca, grzybica) i błon śluzowych (infekcje okolic intymnych, nieżyty nosa, gardła); stosuje się go do likwidowania brodawek.

– Poprawę i odnowę wyglądu, pielęgnację ciała, włosów – bogactwo składników zawartych w aloesie oraz ich biodostępność znakomicie ułatwiają dbanie o urodę – na piękny wygląd wpływają gotowe preparaty aloesowe oraz naturalne, zmiksowane, zmiażdżone liście przykładane bezpośrednio do skóry.

Stosowaliście kiedyś aloes? W jakich celach?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułMak polny – właściwości lecznicze, zastosowanie
Następny artykułSzwedzkie zioła – zastosowanie

Katarzyna Kieś-Kokocińska – ukończyła studia biologiczne na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Jej specjalnością jest genetyka. Pracowała m.in. jako mikrobiolog w dużym zakładzie produkcyjnym z branży spożywczej. Od kilku lat związana z nowymi mediami. Jej artykuły można znaleźć w wielu internetowych serwisach i w wydawnictwach drukowanych. Pasjonatka natury, nowoczesnych technologii i telepracy.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Cierpię na niezaspokojoną ciekawość świata – od zawsze. Uwielbiam podróże – te małe i te duże, przy czym każda z nich musi mieć sens. A jest nim poznawanie nowych miejsc i ludzi. Jestem niezależna (co niektórych doprowadza do szewskiej pasji), jak każdy szanujący się Lew chadzam własnymi drogami (najczęściej w towarzystwie psa), stawiam sobie wysoko poprzeczkę, mam własne zdanie, a moim ulubionym pytaniem - od czasów dzieciństwa - jest: „dlaczego?”.

Pisanie to jedna z moich pasji, podobnie jak dzielenie się wiedzą. Odkąd pamiętam, fascynowały mnie biologia i związki człowieka z naturą. W zrozumieniu mechanizmów tych zjawisk bardzo pomogły mi studia (również te podejmowane bodaj od przedszkola w ogrodzie i wśród menażerii mieszkającej w domu moich Dziadków). Kiedy zrozumiałam, że nie uda mi się wykopać żywego dinozaura na pustyni Gobi, zapałałam miłością do genetyki. I tak weszłam w świat struktur o wymiarach mikro oraz nano.

Uważam, że każdy z nas został przez naturę obdarowany potężnym potencjałem – drzemią w nas siły, dzięki którym możemy cieszyć się życiem,  realizować marzenia i – co bardzo ważne – odbudowywać zdrowie. Trzeba jednak wsłuchiwać się w sygnały wysyłane przez organizm,  przywiązywać wagę do zdrowych nawyków i czuć się częścią natury.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here