L-karnityna może być podawana:
– doustnie – w postaci kapsułkowanych, tabletkowanych lub płynnych suplementów diety
– podskórnie – technika stosowana przy mezoterapii, czyli wstrzykiwaniu pod skórę lub śródskórnie substancji aktywnych w celu poprawy stanu skóry.

L-karnityna jako suplement diety powinna być używana zgodnie z zaleceniem producenta. Stosowanie wyższych dawek nie skutkuje zwiększeniem w efektywności działania związku; może za to wywołać nudności, ból brzucha i biegunkę.

L-karnitynę zazwyczaj stosuje się z uwzględnieniem następujących zasad:
– Suplement w postaci upostaciowanej, w zależności od gramatury tabletki lub kapsułki oraz zależnie od wskazań producenta zazwyczaj przyjmuje się w ilości 1-4 sztuk na dobę.
– Dobowe dawkowanie mieści się w przedziale 300-1200 mg i jest uzależnione od masy osoby przyjmującej suplement, od intensywności wysiłku fizycznego, czasu jego trwania oraz od stosowanej diety. Istnieje pogląd, że na początku (przez ok. 4 tyg.) powinno podawać się karnitynę w dawkach wysokich – w celu wysycenia organizmu; potem suplementacja powinna utrzymywać się na poziomie niższym – by podtrzymać osiągnięty efekt nasycenia.
– L-karnitynę zaleca się stosować na czczo; przed treningiem lub wysiłkiem fizycznym – w każdym przypadku przyjmując ją poza porami spożywania posiłków.
– Jeśli L-karnitynę stosuje się do wspomagania procesu odchudzania, zaleca się przyjmować ją z innymi suplementami diety, które wspomagają spalanie tłuszczów.

O tym, czy można L-karnitynę zastosować w mezoterapii, decyduje lekarz przeprowadzający zabieg. Lekarz też ustala dawkowanie karnityny używanej w celach leczniczych.

Warto podczas stosowania karnityny zmodyfikować dietę i styl życia – tylko wtedy suplementacja przyniesie wymierne korzyści.

Czy w swojej diecie stosujecie jakieś suplementy? Jakie? Czy są skuteczne?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak zapobiegać powstawaniu aft?
Następny artykułCzy L-karnityna pomaga w odchudzaniu?

Katarzyna Kieś-Kokocińska – ukończyła studia biologiczne na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Jej specjalnością jest genetyka. Pracowała m.in. jako mikrobiolog w dużym zakładzie produkcyjnym z branży spożywczej. Od kilku lat związana z nowymi mediami. Jej artykuły można znaleźć w wielu internetowych serwisach i w wydawnictwach drukowanych. Pasjonatka natury, nowoczesnych technologii i telepracy.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Cierpię na niezaspokojoną ciekawość świata – od zawsze. Uwielbiam podróże – te małe i te duże, przy czym każda z nich musi mieć sens. A jest nim poznawanie nowych miejsc i ludzi. Jestem niezależna (co niektórych doprowadza do szewskiej pasji), jak każdy szanujący się Lew chadzam własnymi drogami (najczęściej w towarzystwie psa), stawiam sobie wysoko poprzeczkę, mam własne zdanie, a moim ulubionym pytaniem - od czasów dzieciństwa - jest: „dlaczego?”.

Pisanie to jedna z moich pasji, podobnie jak dzielenie się wiedzą. Odkąd pamiętam, fascynowały mnie biologia i związki człowieka z naturą. W zrozumieniu mechanizmów tych zjawisk bardzo pomogły mi studia (również te podejmowane bodaj od przedszkola w ogrodzie i wśród menażerii mieszkającej w domu moich Dziadków). Kiedy zrozumiałam, że nie uda mi się wykopać żywego dinozaura na pustyni Gobi, zapałałam miłością do genetyki. I tak weszłam w świat struktur o wymiarach mikro oraz nano.

Uważam, że każdy z nas został przez naturę obdarowany potężnym potencjałem – drzemią w nas siły, dzięki którym możemy cieszyć się życiem,  realizować marzenia i – co bardzo ważne – odbudowywać zdrowie. Trzeba jednak wsłuchiwać się w sygnały wysyłane przez organizm,  przywiązywać wagę do zdrowych nawyków i czuć się częścią natury.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here